Nadzieja
Dodane przez blondynka8 dnia 02.10.2007 00:17
Dotykam twoich myśli przypadkiem,
ulotne, miejsca długo nie zagrzeją
przytulam marzeń garstkę, ukradkiem
chcą żyć naprawdę, a nie nadzieją.

Dobieram się do słów, w ciszy
szept, lecz nie mówisz kocham,
a deszcz za oknem łkanie słyszy
przyłączył się, i ze mną szlocha.

Wsłuchuję się w przeszłości zew
przygarnianiem wspomnień, płocha
szybciej zaczyna krążyć krew
w nadziei, że usłyszę ... kocham.