empatia
Dodane przez dorota dnia 03.10.2007 11:02
jak ty wytrzymasz ból świtania
dniu jutrzejszy
od wschodu rodzisz tyle blasku
i niecierpliwości
niby wszystko tak samo
wstajesz podobny do wczorajszego wiatru
szelestu zmiętego prześcieradła
i dniejesz nagle jak wisteria
łakomie zadziwiająco prosto.

przykładasz się do szronu
jak ucho do zmian
które muszą przecież nadejść
i zaczynam rozumieć
twoją konieczność
a skąd
przecież nawet nie doświadczyłam
zaczyniania brzasku

kiwając głową na znak współczucia
nie wiem