NIE BĘDĘ
Dodane przez Mirka Szychowiak dnia 05.10.2007 22:31
I wtedy w nocy przyszedł do mnie las.
Powiedział - ukryję cię
Zamknęłam się w drzewie, najniżej
jak mogłam.

Sen wszystko obudzi,
tylko spokój - ten raczej
głuchoniemy stróż - śpi twardo.

Samotność rozrosła się i jest
jeszcze ciaśniej. Można mówić
do siebie, można mieć wiele
pytań, ale milczenie najmniej boli.

Czekam, aż nadejdzie obojętność
i rozkładam się wewnątrz drzewa.
Przybywa miejsca między nami.