O rycerzach spod stepowych stanic
Dodane przez Marek Gajowniczek dnia 25.05.2022 16:43
Wielu dziś sposobem starym
mierzy siły na zamiary,
lecz te często są rozbieżne.
Moce słabsze i potężne
inaczej wszystko szacują
i ciężary wojny czują.
.
Wiele długich lat przeminie,
nim wojna na Ukrainie
znów uśmiechnie się złowrogo,
a świat bądzie płacił drogo
zbrojąc zaporoską Sicz,
by powstrzymać wschodnią dzicz.
.
Związki, pakty i układy
znów szarże Lekkiej Brygady
poprowadzą w suchym stepie.
Unia ugodę przyklepie,
a inflacja szczordość zdusi.
To światowy buisness zmusi,
by myśleć o nowej Jałcie.
Trudne będzie łez otarcie
ojcom, matkom, dzieciom, wdowom.
.
Nikt nie zechce, by na nowo
zapłonęły Dzikie Pola,
gdy energetyczny kolaps
powywraca słupy granic.
Nikt nie zechce walczyć za nic,
prócz mniejszości Karaimów
powracającej do Krymu.