Nic na to
Dodane przez Stretch dnia 04.01.2024 03:43
I nic na to nie poradzę
że wciąż płynę morzem łaknienia
W dzień, noc, róże świtu blade
ściskam twą dłoń swoimi dwiema
Tkwię w do ciebie nieumiarkowaniu
beznadziejnym zwarciu z czasem
a świat ginie w głębi oceanu
z szumem fal i syren płaczem

I nic na to nie poradzę
że spłoszyć nie mogę przedawnień
Rozkładam w bezwietrzu żagiel
ciszą przymieram jak dawniej
Mam w tobie przeoczekiwanie
pełne miłych wyolbrzymień
Tęczowy most, cień drzew na bramie
i echo twych słów w głębinie

I nic na to nie poradzę
że płomyk z naszych zawieruszeń
tli się niczym gwiazd upadek
Żar co dwie rozłączył dusze
Trwam w do ciebie niepohamowaniu
nieustannej scysji z losem
I marność widząc boskiego planu
o nic Boga już nie proszę.