Ostrokrzew
Dodane przez Vic51 dnia 02.02.2024 16:37
Tej zimy wokół ostrokrzewu kręci się sporo kosów.
Czarne ruchliwe plamy na białych obrusach,
w żółte szczypce wpadają czerwone okruchy,
głód zostaje gdzie indziej. W białym od słońca
afrykańskim powietrzu. Wiruje piasek, niesiony
suchym wiatrem; drobiny śniegu osypują się z krzaków,
fatamorgana za oknami. Murzynek Bambo, unieważniony
koleżka z wierszyka, który już tu nie mieszka.
Kosy odfrunęły, powietrze drży i rozmywa się
nad wyschniętą sawanną. Pełno zimy wkoło.
Twierdzisz, że nie jest łatwo brnąć przez pory tego świata,
to na co komu jeszcze inny. Tylko niekiedy nocą,
słuchając jak topnieją śniegi, mówisz,
że znów potrzeba jakiegoś odkupienia.