plamy
Dodane przez Ragna dnia 13.02.2024 00:04




nie musisz wszystkiego wiedzieć
nie muszę wszystkiego wiedzieć

dziecko we mnie jest ogrodem zarasta noc,
kamienne schody
nim ucieczka otworzy wiatr

TAM wszystko mięknie szeleści bruk
w oknach zaułków koroduje cisza
nabieram w płuca zmierzch by mur po murze
wzruszenie ułożyć w oddechach

Plac Rybny spływa cynamonowym światłem
ruiny bimy - ramiona wyłamane przeszłości
drapią ziemię pamięć

nagle
gdzieś od Goldhammera wzmaga się rytm

narasta ścinając kroki
z otwartych bram wychodzą kobiety i idą idą
pochodem ku łunie ze śpiewem tak idą

a płaszcze (ich) z wiatru otwarte
zwichrzone ręce szarpią włosy - korony drzew
kołuje sczerniałe ptactwo

słyszał ktoś o dzieciach z Kołłątaja?
przedszkolaki równe osiemset
czy to nie matki ruszyły w ślad za nimi?


czyjaś postać przefruwa chcąc pochwycić pieśń
obraz się zlewa
spływa ze stołu
herbata mroczy zapachem korzeni goździka

powiedz proszę
powiedz

co jeszcze do niej dodałeś