grabienie
Dodane przez Keront dnia 30.10.2007 20:23
można wykrzyknąć kilka zdań. resztę
zostawia się z reguły komu innemu.

można kilka razy przekląć. to, co pozostało
należy wstawić sobie do wiersza. jesień tworzy
najgorsze prześcieradła, bo niesypialne.

można powiedzieć, że pierdoli się nocne przymrozki
i polucje. jedno z tych zjawisk na pewno przeminie
jak stopione pieczarki na bazarze, może nawet żwawiej.
(tutaj o tyle dobrze, że samemu się
nie
wybiera)

za oknem wiatr zrzuca liście, robi z nich
brudną bieliznę. zadręczy mnie doskonałość
całkiem pustego podwórza
, kiedy wspomnę pierwsze dni czerwca
pachnące seksem i oddechem
Grety Garbo. teraz już wiem, że kiedy tam wyjdę
z drugiej strony domu stać będą trójcą świętą, głodne jak bezpańska suka
(chyba w tej kolejności):

grabie
szufla
wiadro