Apokryf o sykomorze
Dodane przez 2em dnia 04.11.2007 11:39
Zaskrzypiały pod sandałem ciasne progi
sykomory
odsłaniając ludzką małość i pył

Jerycho gniewnie wejrzało
wody Jordanu skostniały
wielka cisza czarnego słońca
przeniknęła języki i spojrzenia

ktoś w oddali upuścił srebrniki
komuś darowano Życie