***
Dodane przez bez_lu dnia 05.11.2007 20:54
rosły wierzby topole
ponad głową wysoko
gdy szłam drogą szumiały
a kto to idzie kto to

ja rosłam i one rosły
lecz jakby mnie nie znały
gałęzie gnąc do ziemi
wciąż o imię pytały

teraz jestem z nimi
dłońmi dotykam korę
a one jak matka czule
liśćmi głaszczą mi głowę