wcale
Dodane przez Christos Kargas dnia 09.11.2007 06:04
przykrość wędruje z blatu na blat
patrzy namiętnie w moja stronę
odlatuje nad barem i głośnikami

nie ma nic do ukrycia, nieraz zamiast płakać tańczy
jakby mówiła: łamcie drzwi jeśli się nie otworzą

przechodzi z ręki do ręki
przypomina mi pewną dziewicę
której imię ciągle zapominam

usilnie pragnie tego
kto ją z tronu zrzuca

kiedy kończy się koncert
jacyś chłopcy się zbliżają
na jej zakurzonych archiwach
podobno odkryli moje dane
a ja umieram ze śmiechu

przykrość zmienia twarze
pyta czy ją kocham
czy choć na chwilę mi jej zabraknie