Ten kelner już tu nie pracuje
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 16.11.2007 20:44
Nad ranem prysznic, jeszcze trochę ciepła, kawałek poduszki
na kafelkach. Dziesięć minut w środku kogoś, kto się nie urodzi.

Choć jeszcze chwilę temu, w restauracji, przy głównej arterii
żył - pytał czy pijemy wodę podczas kąpieli i czy długo będzie

trwać to zabijanie nieistotnych straszydeł, zamieszkujących
przepalone żarem kołdry i koce. Koce i mieszkania

pełne luster, telewizorów - lubią sennych ludzi.