Kotara
Dodane przez Rozz dnia 17.11.2007 16:53
Szarpnięcie pierwsze. Zbyt dawno abyś mógł
pamiętać. Nie otwieraj, to zrosty. Podobno
byli piękni, tylko tyle. Poza kadrem

okruchy pod kocem, nocni goście i sople
w domu. Zapach, którego nie znosiła.
I to, o co kiedyś zapytasz. Jak odzyskali

słuch. To dlatego mówimy tak cicho.
Niech cię nie zmyli równy oddech. Musi
być coś, czego od ciebie chce.