z ukrycia
Dodane przez kazek dnia 25.11.2007 16:37
z ukrycia zaglądam
zza węgła spraw ważnych
pokątnie zbieranych myśli
zza ściany modlitw o własne sprawy
przy porannej kawie zaniedbań
wczorajszej kłótni o nic
z duszą na ramieniu u nowego szefa
wciąż ten sam zagubione dziecko słowa
z ukrycia przychodzę
toczyć ten kamień przenośni
pod górę własnych pragnień
i nieumiejętności