*** (JPII)
Dodane przez mary ann dnia 21.12.2007 15:04
W celuloidowej sukience wyglądasz trochę jak Marilyn Monroe.
Dlatego uważaj ze snem. Nie interesuję się polityką, nie zostanę
prezydentem. Mogę tylko psuć sobie wzrok, nakłuwać ekran rzęsami.
Twoje nogi podzielone na piksele jak krakowskie błonia na sektory
w trakcie papieskiej pielgrzymki. Niech zstąpi chociażby twój duch,
a odrzucę białe prześcieradło. Zaczną się egzorcyzmy, błyski,
elektryczne wyładowania jak efekty specjalne w hollywoodzkiej produkcji.
Kiedy burza przejdzie już na naszą stronę, wypuszczę ją z mieszkania
żeby zaczęła obchód po kolejnych, jak młody ksiądz na kolędzie
w bloku pełnym samotnych kobiet.