dawno temu...
Dodane przez Daniel Kownacki dnia 21.12.2007 15:39
W małych ślepiach małe domy.

Te pod kasztanami jak pałace.



Z mojego okna spoglądam na zachody

tylko, że kraty

ale to przed komarami.



Kiedyś te ulice były moim całym światem,

hmmm... no jeszcze słońce.

Rynsztokiem chodzić nauczcie się obywatele!!!

w sandałach, nie w kaloszach:)



Letniej noc śniłem na wiśniowej polanie.

Spojrzałem na mój świat z daleka

i zatańczyłem przy grobie motyla.



Zawiał uroczysty wiatr

i oczyścił twarz z "dzieciństwa",

pchał do przodu.



Nadciągnęły błogosławione chmury.

Widziałem ludzi taplających się w błocie

wnet całą dolinę objęły krople święte.



Czarni i biali w sobie

w bagnie brudzą dłonie.

Spojrzałem na nią tam,

Gdzie wiatr tylko i kamienie.