Snop
Dodane przez Fenrir dnia 12.01.2008 14:27
Siostro, pielęgniarko doglądąjąca morwy i jedwabników -
nie udawaj, że mnie nie znasz; w wilgoci zmierzchu

układałam wokół stożyny źdźbła. Lekkie jak szron, nie pytałam
kiedy się zacznie zapominanie i negocjacje,
którędy tam pobiec, utonąć czy pojechać rowerem?

Czy zabrać zapas wody, żeby nie przemarznąć na starość,
jak ptak kręcący kółka w powietrzu, bliżej ziemi, pogodzony
z ostatnim czuwaniem.