Yelloween
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00


Na wpół jeszcze śpiący
słyszałem
lecące nisko stado dzikich gęsi

Otwarcie okna spustoszyło niebo

Z dołu ze schodów przed blokiem
dochodził szelest odgarnianych liści

Koniec następuje przez żółknienie
pomyślałem
patrząc na tęgą dozorczynię
która miarowo poruszała miotłą
Prostując się
co jakiś czas
ogarniała niebo
z trudem zbierając siły
do odlotu