Umowa na czas określny
Dodane przez emmaja dnia 18.02.2008 13:36
Umowa na czas określony

schodząc w dół
liczę kroki.
na ścianach kredką do oczu
stawiam pionowe linie.
pierwsza, druga, tysięczna.
kiedy przestaję liczyć,
wycieńczona schodów głupotą,
wracam.
nie liczę godzin powrotu.
pionowe linie krzyczą -
wyprostuj kręgosłup!
prostuję.
stawiam poziome kreski
na błękitu oczach.
sąsiad z klatki się kłania -
'pani jak zawsze
taka wyprostowana'.
uśmiecham się. stojąc
w pionie, wyglądam
jak ktoś na poziomie.

wyszłam z klatki,
znów jestem na górze (z adnotacją)
umowa na czas określony.