...współczesną
Dodane przez zoja dnia 21.02.2008 09:45
W Twoim ogrodzie nic nie rośnie.
Kiedyś zasadziłaś trawę, ale słońce
wypaliło ją nim dobrze wyrosła.
Nie ma szczebiotania ptaków,
bo nie ma drzew, a nawet
jednej stokrotki na której mógłby
przysiąść motyl. Gdzieś w kącie
bezpański pies zostawił po sobie ślad.
Śmierdzi.
Twój ogród otaczają stare kamienice,
do których bieda wciska się bez pytania
przez wybite okna.
Środkiem biegną tory, których już
nie odwiedza żaden tramwaj.
Czasami na zniszczonej ławce
siada stara kurwa. Pasuje do niej
jak pijany kloszard, który spędza tu noce.
Twój ogród nie jest moją bajką.
Jest poezją z tytułu.