wyidealizowana przemiana
Dodane przez stopka dnia 08.03.2008 14:43
przeszłego życia krótka piłka

wspominam lub nie pamiętam

wyrzucam tę puszkę w bagno

nie dla mnie jest tamtych dni dno



nie po to ratowałam z labiryntowych sytuacji

by znów pójść na złoty strzał by nie słuchać swoich racji

nie po to śmierć brałam za rogi

by sobie nią teraz podciąć nogi



wobec tego buduję z siebie człowieka pewnego

swego człowieka w swym uporze zawziętego

człowieka który pobudzi chodzącego umarłego

człowieka który bez afiszu zrobi coś dobrego



tak się ma moja polityka do tego całego życia

taka jest moja dewiza taki punkt zasadniczy

tylko darmowe dobro się liczy



03.03.2008