syrenka 105 bosto
Dodane przez viva villon dnia 12.03.2008 12:33
Piszę do Ciebie kilka słów
z podróży
dźwigane w siatkach
są jak bagaż
na długą drogę

trzy kromki z serem
i jajko na twardo

Pamiętasz?!?
Babcia czeka głaszcząc
sobotnie przedpołudnie
wyprawa do zielonego przylądka
autem
z fasonem

cztery spojrzenia
pięć uśmiechów
nie-udawana niesforność pomidora
z ogródka
dziś już nie ma takich
ubaw po pachy

bezdrzewne miejsce za skrzyżowaniem
daleko za połową drogi
zapach igliwia
z goździkiem spalin
Głośne oddechy
Nieregulowanych silników
Dwusuwy?

odłamki skorupek na
rozłożonej mapie
lustro koca w kratkę

I dwie zabłąkane mrówki
na pasku dziecinnego sandałka

Kilka twarzy które minęły

Nic nie wypatrzysz w ciemnym oknie

No... pora na nas
jeszcze kawałek

Tuż za las...