[bez tytułu]
Dodane przez Anatema dnia 15.03.2008 00:11
zagryzam cię jak wargi
mielę w zebach jak przekleństwo
pluję z obrzydzeniem
otrząsam się i wzdrygam

próbując zrzucić ciężar
snów i pragnień
zbyt realnych by mogły
przybrać kształt twoich dłoni
na moich piersiach

gmatwajacych myśli w mojej
glowie jestem bardzo podatna
na sugestie