Jeszcze
Dodane przez Fenrir dnia 18.03.2008 10:43
Siwi poeci jeszcze się nie poddali;
wszystkie wersy na pożarcie,
kartki i okładki. Gdzieś znika czar
jedwabny szal
księżyca.
Na progu żona,
o kochance przy szklance.
Pif-paf, dolać?

Niczego więcej nie trzeba. Wszystko jest tekstem,
nawet rzeczywistość--
igra. Wiewiórka: rdzawy ogon,
ślepka i pazurki. Wywija piruety
linoskoczka,
bajadera.