Drzemka
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



droga już blada od upału

kamień przydrożny chce do cienia

lecz nóg mu brakło tych kamiennych

więc trzeba prężyć się do słońca



w pół drogi koń gdzieś się zaplątał

z wozem co ciężki od upału

woźnica zasnął po kryjomu

bo liczył jabłka w sadzie Pana



a jechać trzeba - gdy jest droga

gdy w miejscu stać to tylko męka

więc koń na pamięć ciągnie wóz

z koła na koło - byle jechać



a siano syczy suche słodko

że można usnąć tam w górze

koń zna woźnicy wszystkie sny

więc nie chce czekać dłużej



on wie że zawsze będzie koniem

wszystkie podkowy mu to mówiły

dlatego bez skargi ciągnie wóz

jak długo tylko starczy siły