A tam wciąż się pali
Dodane przez Fenrir dnia 22.04.2008 10:08
Świta, a w domu naprzeciwko pali się światło. Spisuję testament,
albo wszystko, czego zabrakło. Czy zadbają o kwiaty, gdzie zostawić klucze?
Dużo by mówić; mogłam się cześciej uśmiechać, zrobić więcej zdjęć,
być w potrzebie. Żadnej drzazgi czy świstka nie bierz na serio--
Zapomnij o nocy, kiedy śniłaś, że jestem martwa. Nie daj się nabrać,
wszyscy będziemy tędy wracać.