*** [słucham opowieści]
Dodane przez fabula rasa dnia 03.05.2008 09:34
kiedy dojrzewa ziarno wszechświat obraca się,
zabliźnia koniuszki palców.



słucham opowieści o porodach. kiedyś
sikało się do wiadra i przy trzeciej ciąży
cioteczna babcia niemal
nie zbrukała franka.

a matka kogoś czyjej twarzy nie mogę
sobie przypomnieć rodziła dwie
noce. za dnia pisała testament.
skurcze zanikły, rozeszły się
po kościach, więzadłach. ciało udawało, że jest
nieobecne, odformalizowane.

próbuję wyobrazić sobie swoją drogę:
na razie jest gładka jak niebieska wstążka.
pachnie malinowym mentosem.