Psychoza indukowana
Dodane przez limakty dnia 14.05.2008 07:20

drżenie rąk wyciszało rozbiegane oczy
swawolił wtedy myślami zapominając o otoczeniu
niby ślepiec a widział dziesięć w skali beuforta

nie bywał w miejscu - zawsze obok
obok siebie i obok nieobecnych
nawet wtedy gdy kołatało wyciszone serce

dzisiaj nie jest bi a nawet heteroseksualny
zwykła roślinka wtopiona w inwalidzki wózek
potrafi jedno i drugie mimo kryzysu osobowości
zawsze w drodze po świecie ciszy

cholerne drżenie rąk i rozbiegane oczy
przypominają o czasie który jeszcze trwa
wyznaczając pory obiadowe według ustalonych kanonów

może warto zakończyć wiersz o tym co tylko się tli
przecież nie będzie już płomiennych przemówień
namiętne szepty i nie napisane listy nie dotrą do adresata
stawiając barierę w miejscu które nie chciało zaistnieć