poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | HUMOR | DOWCIPY
Strona 1 z 2 1 2 >
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
MUTZ
Użytkownik

Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16
Dodane dnia 10.01.2017 19:57
Gorący sierpień. 1980. Teatr Ochoty. Sztuka... radzieckiego / rosyjskiego dramatopisarza. Na koniec- aktorzy pojawiają się w opaskach. Pojawiają się Machulscy. Po spektaklu, spektakl poetycki złożony z wierszy laureatów któregoś-tam wakacyjnego konkursu o... laur Złotej Ostrogi....
Przy okazji porządkowania archiwum, przytoczę utwór "Tak małe szczęście" - pamiętam, że ten śmiały utwór demaskował konsumpcyjny styl życia młodzieży z nowobogackich rodzin, plastikowychlalek spod Pewexu... Nie podpisano autorów nazwiskie, więc nie był to debiut... Renata z Bytowa, Stanisław z Dąbrówki... Jak Zbyszko z Bogdańca, nie...? Debiut był w miesięczniku Radar... W liceum pierwsza książka w wyd.«Śląsk» Ale te najpierwsze... to "treny" po śmierci babci... Wtedy jeszcze sądziłem, że poezja służy wyrażaniu uczuć...


CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
silva
Użytkownik

Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 04.12.2016 22:04
Nie wiedziałam o tym wątku. Dorzucę coś swojego z roku 1985 albo wcześniej.

Gdyby człowiek człowiekowi był psem,
to nie rosiłby się łzami żaden dzień,
bo gdy pies coś robi, to szczerze.
Zawsze więcej ci daje, niż bierze.
Na twój widok zaszczeka z uciechy,
zliże z rąk twych niewyznane grzechy.
Więc się módl, by na ludzki ród
zesłał chociaż cząstkę swoich cnót.

Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
TakaJedna
Użytkownik

Postów: 11
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 05.02.12
Dodane dnia 04.12.2016 20:48
Ja kiedyś założyłam na blogu oddzielny wątek dla moich kiepskich wierszy z dawnych lat:
http://introwertyczka1.blogspot.com/2013/02/moje-mysli-z-dawnych-lat.html
Zresztą teraz też chyba jakoś rewelacyjnie nie tworzę :D


http://relewantna84.blogspot.com/
http://relewantna84.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
Rosa
Użytkownik

Postów: 54
Data rejestracji: 13.10.09
Dodane dnia 23.10.2009 12:42
Bardzo fajny wątek:))

Mój zupełnie pierwszy wiersz był o choince. Napisałam go mając osiem lat i niestety nie mogę go odnaleźć. Wtedy, chyba jedyny raz w życiu, zebralam pochwały za wiersz:). Fajnie było.

Później pisałam uparcie, choć z przerwami kilkuletnimi i tak mi zostało do dziś, ale nadal się nie poddaję (hihi wierząc, że kiedyś jeszcze tata mnie pochwali za wiersz :))). Od ósmego roku życia do dziś po przeczytaniu każdego jednego napisanego przeze mnie wiersza uśmiecha się i mówi krótko: "ad kosz". )

chyba w liceum napisalam coś takiego, bez tytułu:

"Wszystko się kończy
Ktoś krzyknął z przerażenia
To wstał z grobu w trupiej opończy
Duch świadom swego położenia.
Wsparł się na lasce truposz stateczny
I chwiejnym krokiem bieży na sąd ostateczny. "

potem miałam, chyba na I roku studiów etap mroków rozpaczy i dna szaleństwa:

"Życie płynie poza mną
We mnie pokutują czyjeś dawne grzechy
Domy śmieją się szyderczo
Gdy próbuję znaleźć w nich spokój.

Chóry śpiewają dla mnie
Organy nadają złowróżbny ton
Głos solisty cisnał przekleństwo
Reszta wzmacnia jego wymowę na głosy.

Dom który zabił człowieka
Nie zgadza sie na nasze szczęście."

itp. o jeeeeej dobrze, że mi to przeszło :)))

Pozdrawiam
www.rosawcieniumuz.blogspot.com Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
rena
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 655
Data rejestracji: 12.03.07
Dodane dnia 11.06.2009 22:19
nie pierwszy ( musiał mnie zabić po czasie bo usunęłam:) pamiętam tylko, że o samobójstwie był:))
za to jeden z pierwszych...bardzo mi wstyd:)))))

Przebudzenie

biel spływa komponując
ikebanę zmęczonej ziemi.
jeszcze miesiąc nim pierwszy
powab wydobędzie się z szaf.

w uroku zwiewności ustąpi
miejsca wszystkiemu co ciężkie.
wnet rękawiczki odejdą
w zapomnienie i odetchniemy.


bajera:P



Rena , ty jesteś chyba najmroczniejszą postacią tej strony.

Lima
http://rena.flog.pl/archiwum/albumy/139893 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
mastermood
Użytkownik

Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07
Dodane dnia 09.06.2009 15:24
ale fajny wątek - brawo za pomysł!

...
nie było cię tu całe lata
inaczej wszystko jest
nikt po tobie nie płakał
no, może było kilka łez

parkiet dawno zmieniony
barmanów kilku też
disc-jockey bawi w domu dzieci
tylko ja tu ciągle tkwię

na pajeczynie wspomnień
przycupnął ten senny blues
głośników już nie słychać
tylko ja tkwię ciągle tu

i nagle jak we śnie
wchodzisz i siadasz obok mnie
i mówisz - tańczyc chcę
jakby świat pozostał we tle
i ciągle jak we mgle
jesteś i tańczysz obok mnie
i mówisz - kocham cię
jakby wszystko było tylko snem...


( forget the past - it's time to last )
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
diani
Użytkownik

Postów: 14
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 09.06.2009 14:33
Wątek rzeczywiście sympatyczny:) Dołączę więc i swój wierszyk, jeden z tych pierwszych, napisany około 15 lat temu:)

Ukojenie

Cicho, cicho myśli moje,
uspokój się serce.
Na białe niebo spójrzcie
oczy moje zmęczone.
Daj się ukołysać, duchu mój,
łagodnym nutom piosenki.

Śpijcie bunty i protesty,
tak trzeba, tak trzeba...

Odpocznij, bólu mój,
złóż głowę na ciepłym
łonie marzenia.

Cicho, cicho myśli moje,
już płyną na ratunek łzy...


Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to,
co oswoiłeś.
- Antoine de Saint-Exupery
http://www.diani.blox.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
otulona
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 163
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 09.06.2009 10:47
z moich pierwszych, nigdzie niepublikowany ;)

jakoś tak - wrzesień, październik 2004r.

Alchemik


zarzuca pustynię na głowę
w oazie pokoju
jego palce na djembe
spokojny rytm
spowija przestrzeń
klepsydra przesypuje
sekundy
znikąd powiało ambrą
dźwięki potężnieją
gorący samum
wśród porwistych zrywów
niemal z nieśmiałością
otwiera drzwi oczekiwania
na przygarnięcie
zwyczajnych dłoni
w przypływie czasu
Salwador Dali
jak codzień
pochyla się nad nim



jakież cudowne dopełniacze ;))



Edytowane przez otulona dnia 09.06.2009 10:48
www.rzeczydelikatne.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
konto usunięte 36
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 113
Miejscowość: Tomek
Data rejestracji: 02.12.08
Dodane dnia 09.06.2009 10:20
mój pierwszy wiersz :)

***

skupiony niczym profesor
religa
operuję słońcem
po oczach
lęk
po moich drżących wargach
zabije nadzieję na Uczucie
precyzja
twojego pocałunku

:))





Moja twórczość jest fikcją literacką.
http://maks-pain.liternet.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
Łucja d
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 123
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 30.10.08
Dodane dnia 18.04.2009 02:33
Ano uśmiałam się szczerze.
Zacznę może nie od samego początku, ale od tego zapamiętanego. Ten wiersz powstał w podstawówce, chyba w 6 klasie na ZPT -ach. Ale byłam z niego dumna hihihi, co prawda przeczytały go tylko dwie koleżanki i nie zgodziłam się na pokazanie go na j. polskim. Tak też i pozostało przez lata, traktowałam jako zabawę. Wiele tego, wiele i bardzo zabawnych i żenujących dopełniaczowo. Miałam swoją tajemnicę, część była pisana i niszczona, albo zgubiona. Wybaczcie, że aż tyle tych wierszydeł

Deszcze
Krwią lata naznaczone korale założę
Z bursztynu jesiennych liści uplotę wianek
Włosy babiego lata do czoła przyłożę...
Brylantami deszczu napełnię źródła dzbanek.

Jesień, jesień niby smutku i słoty pora
A jakże barw wspaniałych sukienkę zakłada
Dzieciom ludków żołędnych tyle zrobić skora
Więc nie narzekaj.. że wciąż łez strugami pada

Wiem-czujesz się jakby więdnący liść ponury
Bo znów z deszczu kropli korale nawlekasz
W kałuży mijanej widzisz nieba chmury
I znów na powrót ptaków niecierpliwie czekasz.

Jakem stała się pełnoletnia ;o) styl mi się wielce nie zmienił hihihihi

Bajka o domku
Marzę o przyklejonym do horyzontu
domku hen.. gdzieś, gdzieś daleko
wśród łąk rozległych i lasu frontu
nad rwącą brzegi szumiąca rzeką

Wije się wstęgą przez nasze pola
i chlebem pachnące łany zboża
Marzę o domku... gdzie czarna rola
wśród fal złocistych żyznego morza

W tym domku My ach jak uroczo
zakochani, wśród szczebiotu dziatwy
Bez ludzi, złota blasku, bo po co
wiedziemy żywot szczęśliwy, łatwy.

Bajka o domku pokrytym strzechą..
Marzen złudzenia- sen to czy jawa?
Na myśl mi wpadła, bawiąc się wiechą
gdy patrzę w twe oczy, a stygnie kawa

Później zrodził się we mnie nurt filozoficzno-moralizatorski. Ano jako ta idealistka chciałam naprawiać świat. Tylko nie wiem jak ? z tej pękatej szuflady ? Nurt ten trwał oj! Dość długo, przeplatany już jakimiś miniaturami, albo i nieudolną prozą poetycką, albo białe, do rymów też wracałam. Hihihihi oczywiście w większości częstochowskie

Ból
Czemu życie tak boli?
okrutnością swego
ograniczenia
możliwością nadczłowieczeństwa
egoizmu
przygnębiasz życie!
wciąż zabiegamy
o twoje względy
czekamy na zmartwychwstanie
prawdy
na wniebowstąpienie
miłości
bezwstydni i niepokorni...
ale czy ...
niepokonani?
ech! życie...

kropki były obowiązkowe i nie jako wypełniacze, tylko jako zawieszenie, albo podkreślenie czegoś. O detale zawsze dbałam, a i tytuły też raczej były.

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
eitheror
Użytkownik

Postów: 61
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 01.12.08
Dodane dnia 17.04.2009 21:46
Coś o Budapeszcie

gubię się w tym mieście
szukam biblioteki
dochodzę do rzeki
zimno jak cholera
Dunaj tak spoziera
jakoś zielonąkrą
odbiera mi mowę
zimową porą

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
Katarzyna Zając - ulotna
Użytkownik

Postów: 127
Miejscowość: Ozimek
Data rejestracji: 12.08.08
Dodane dnia 17.04.2009 17:54
więc i ja też pogrzebałam w starych wierszach (hihi, a tak szczerze w blogu ze starymi wierszami ;-), no i znalazłam coś ciekawego, no i przy okazji okropnego, brrrr.... ale chyba już wiem, czemu ulotna to ulotna ;-)

Nie(istnienie)

Byłam powietrzem, wiatrem, mgłą...
Ulotnym nieistnieniem...
I ziarenkiem piasku zgubionym na pustyni życia.
Byłam - śniąc...

Aż nagle znalazłeś mnie!
Wśród małych, podobnych do siebie
niczym piasek - ziaren bezimiennych,
samotnych cząstek wszechświata...

Podałeś Rękę.
Nadałeś nowe Imię.
Tchnąłeś w duszę Życie.

Dopiero teraz - Jestem, Czuję i Kocham!

;-))) fajny wątek... i takie cofanie się do początków... choć moje nie aż takie odległe jak niektórych, piszę dopiero dwa lata...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
captain howdy
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 304
Miejscowość: Betelgeza
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 17.04.2009 17:16
Ja tam zawsze byłem zajebisty i nie mam niestety nic takiego, phi...

a tak naprawdę to bardzo żałuję, że płyta na której prawdopodobnie to jest nie ładuje się w cd romie. hehe, ciekawe dlaczego? :)


I will never go back home
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
ardenick
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 14
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.12.08
Dodane dnia 17.04.2009 13:45
A ja wrzucę fragment mojego "najpierwszego" wiersza ( sic!)
Niezły lol:):):)

Impreza skończyła się przed chwilą
Juz wszyscy dopili wódkę i wino
dym z papierosów unosi sie jeszcze
ale zaraz sie przewietrzy
Zabawa była wspaniała
gdy przed chwilą jeszcze trwała........(...)

dalej nie pamiętam:):)
Edytowane przez ardenick dnia 17.04.2009 13:46
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
haiker
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 268
Data rejestracji: 12.09.08
Dodane dnia 17.04.2009 08:17
Pierwsze wiersze jakie są każdy widzi. Może warto wspomnieć, że takich wierszy NIE należy wklejać na portalu internetowym jako wierszy tylko jako ciekawostkę. Bo inaczej będzie to woda na młyn mylących portal poetycki z blogiem.

Nie mam swoich pierwszych, chociaż może coś odszukam;-) Pamiętam, że ilość symboli, marmuru czy ponadczasowości był podobny do wyżej wklejonych.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
przemek
Użytkownik

Postów: 10
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 10.08.08
Dodane dnia 17.04.2009 07:18
Sympatycznie się czyta Wasze wiersze:)
Ośmielam się dodać swój, ja także nie biorę odpowiedzialności za samopoczucie czytelnika.

***
mój horyzont
jest mały
zwężony do bólu
ciasnego uścisku
mój horyzont
jest wielki
gubię się w twoich ramionach
nade mną nie ma nieba
tylko twoja twarz
przeczuwam ją bardziej
niż widzę
szorstki policzek
tak bardzo blisko
a jednak tęsknię

U mnie nic się nie zmieniło. Mężczyzna ciągle ten sam, po stylu poznaję, że własny (maniakalne stosowanie antytez), i wewnętrznie mam nadal 16 lat.

Pozdrawiam ciepło :)

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
Dorota Bachmann
Użytkownik

Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08
Dodane dnia 17.04.2009 07:15
Dlaczego mnie porzucasz, jedyny?!

Chcesz niewinności ode mnie?
Chcesz, miły, bieli śniegowej?
Czas ją uczynił bladością
pożołkłej kości słoniowej.

:D :D

Miałam 12 lat chyba :) Cholera, i przeca jeszcze jakby niewinna na bank :) Uważam tytuł za przepięknisty :)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
magda gałkowska
Użytkownik

Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 17.04.2009 01:09
mhm rękopis znaleziony w ...szafie :)


http://www.zwiazanijezykiem.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
Scandal Jackson
Użytkownik

Postów: 76
Miejscowość: Dąbrowa G.
Data rejestracji: 20.03.07
Dodane dnia 17.04.2009 00:48
u siebie coś odnalazłaś? hmmm...
bo u mnie to nic nie ma :D


Granice mojego języka są granicami mojego świata

Ludwig Wittgenstein


Formerly known as Sagittarius
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Nasze pierwsze wiersze.
Christos Kargas
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07
Dodane dnia 17.04.2009 00:28
Moje wczesne greckie wiersze zostawiłem w Salonikach, zresztą i tak nie byłoby sensu tłumaczyć coś takiego, trzymane są z sentymentu i dla śmiechu. Po polsku pierwszy tekst napisałem w studium języka polskiego (kwiecień 1987r.) podczas lekcji zamiast klasówki (mieliśmy coś tam napisać na temat, zupełnie inny, teraz nie pamiętam jaki). Nauczycielka była na tyle zdziwiona, że zwołała innych z kadry, by to pokazać. Dostałem mimo wszystko piątkę ;)

Oto i on:

poetyzowanie

Zbudowane z czystej fantazji
Wprost z niewyczerpanej mocy
Sunę radykalnie w głąb wieków
Znają mnie dobrze, którzy mnie mają
Mają mnie, którzy mnie szukali
Trudzący się dla Ziemi wolności
Urodzeni o twardej szorstkiej dłoni
Radują mnie wielce ich zwycięstwa
Pijane jestem zawsze, zapalone
Lubujące się w kwiecie wiosny
Purpurowych ustach, zimowym słońcu
Sierpniowym pożarze skupionych chmur
Więc uparte wiedząc dlaczego
Towarzyskie dla znających powód
Cierpliwe dla pragnących wiedzy
Dla mnie, czy męskość czy kobiecość
Tylko punktualne w historii r11; NIE
Otom w prostocie zwykłego poety
Nie ma żadnego dla mnie kierunku
Po prostu wrażliwe na wszystko i na nic

Rok później pisałem już nieco inaczej, choć niewiele lepiej, jeśli chodzi o artystyczną stronę:

nieśmiertelność

Czego szukasz Nieśmiertelności
Przed moim balkonem?
Nie zwracasz na mnie uwagi!
Serce moje pęka!

Pokochali Cię na świecie
Królowie, Poeci
Nawet gałązką mięty
Nigdy ich nie uraczyłaś

Czego szukasz Nieśmiertelności
Przed moim balkonem?
Jakiego dziwnego poświęcenia
Życie tobie winne?

Przyszli spragnieni Krezusi
Pokorni pielgrzymi
Z kranu swego ogrodu
Nigdy im nie dałaś ochłody

Jesteś twarda jak śmierci pięść
Lecz głęboko Ci wierzyliśmy
Każdy pragnie byś jego była
Piękności, której nikt nie zdobył

Cóż :)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 1 z 2 1 2 >
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66803542 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005