| Autor | ŚMIECH | 
| Ola Cichy Użytkownik
 
 Postów: 563
 Miejscowość: Kraków
 Data rejestracji: 21.01.09
 | 
| Dodane dnia 19.04.2022 16:43 |  |  | 
| Dziewczynka, którą byłam- znam ją, oczywiście.
 Mam kilka fotografii
 z jej krótkiego życia.
 Czuję wesołą litość
 dla paru wierszyków.
 Pamiętam kilka zdarzeń.
 
 Ale,
 żeby ten, co jest tu ze mną,
 roześmiał się i objął mnie,
 wspominam tylko jedną historyjkę:
 dziecinną miłość
 tej małej brzyduli.
 
 Opowiadam,
 jak kochała się w studencie,
 to znaczy chciała,
 źeby spojrzał na nią.
 
 Opowiadam,
 jak mu wybiegła naprzeciw
 z bandażem na zdrowej głowie,
 żeby chociaż, och, zapytał,
 co się stało.
 
 Zabawna mała.
 Skądże mogła wiedzieć,
 że nawet rozpacz przynosi korzyści,
 jeżeli dobrym trafem
 pożyje się dłużej.
 
 Wisława Szymborska
 Edytowane przez Ola Cichy dnia 19.04.2022 16:44
 | 
|   | 
| Autor | *** | 
| Ola Cichy Użytkownik
 
 Postów: 563
 Miejscowość: Kraków
 Data rejestracji: 21.01.09
 | 
| Dodane dnia 14.04.2022 22:07 |  |  | 
| Pamięci Konstantego Puzyny 
 Czas na mnie
 czas nagli
 
 co ze sobą zabrać
 na tamten brzeg
 nic
 
 więc to już
 wszystko
 mamo
 
 tak synku
 to już wszystko
 
 a więc to tylko tyle
 
 tylko tyle
 
 więc to jest całe życie
 
 tak całe życie
 
 Tadeusz Różewicz
 Edytowane przez Ola Cichy dnia 14.04.2022 22:07
 | 
|   | 
| Autor | OPOWIADANIE O STARYCH KOBIETACH | 
| Ola Cichy Użytkownik
 
 Postów: 563
 Miejscowość: Kraków
 Data rejestracji: 21.01.09
 | 
| Dodane dnia 14.04.2022 06:34 |  |  | 
| Lubię stare kobiety brzydkie kobiety
 złe kobiety
 
 są solą ziemi
 
 nie brzydzą się
 ludzkimi odpadkami
 
 znają odwrotną stronę
 medalu
 miłości
 wiary
 
 przychodzą i odchodzą
 dyktatorzy błaznują
 mają splamione ręce
 krwią ludzkich istot
 
 stare kobiety wstają o świcie
 kupują mięso owoce chleb
 sprzątają gotują
 stoją na ulicy z założonymi
 rękami milczą
 
 stare kobiety
 są nieśmiertelne
 
 Hamlet miota się w sieci
 Faust gra rolę nikczemną i śmieszną
 Raskolnikow uderza siekierą
 
 stare kobiety są
 niezniszczalne
 uśmiechają się pobłażliwie
 
 umiera bóg
 stare kobiety wstają jak co dzień
 o świcie kupują chleb wino rybę
 umiera cywilizacja
 stare kobiety wstają o świcie
 otwierają okna
 usuwają nieczystości
 umiera człowiek
 stare kobiety
 myją zwłoki
 grzebią zmarłych
 sadzą kwiaty
 na grobach
 
 lubię stare kobiety
 brzydkie kobiety
 złe kobiety
 
 wierzą w życie wieczne
 są solą ziemi
 korą drzewa
 są pokornymi oczami zwierząt
 
 tchórzostwo i bohaterstwo
 wielkość i małość
 widzą w wymiarach właściwych
 zbliżonych do wymagań
 dnia powszedniego
 
 ich synowie odkrywają Amerykę
 giną pod Termopilami
 umierają na krzyżach
 zdobywają kosmos
 
 stare kobiety wychodzą o świcie
 do miasta kupują mleko chleb
 mięso przyprawiają zupę
 otwierają okna
 
 tylko głupcy śmieją się
 ze starych kobiet
 brzydkich kobiet
 złych kobiet
 
 bo to są piękne kobiety
 dobre kobiety
 stare kobiety
 są jajem
 są tajemnicą bez tajemnicy
 są kulą która się toczy
 
 stare kobiety
 są mumiami
 świętych kotów
 
 są małymi
 pomarszczonymi
 wysychającymi
 źródłami owocami
 albo tłustymi
 owalnymi buddami
 
 kiedy umierają
 z oka wypływa łza
 i łączy się
 na ustach z uśmiechem
 młodej dziewczyny
 
 Tadeusz Różewicz
 Edytowane przez Ola Cichy dnia 14.04.2022 06:35
 | 
|   | 
| Autor | :) | 
| Ola Cichy Użytkownik
 
 Postów: 563
 Miejscowość: Kraków
 Data rejestracji: 21.01.09
 | 
| Dodane dnia 11.04.2022 16:12 |  |  | 
| silva:) Miło, że zajrzałaś. Może się przyjmie :) Pozdrawiam. O.
 Edytowane przez Ola Cichy dnia 11.04.2022 16:13
 | 
|   | 
| Autor | RE: nastroje | 
| silva Użytkownik
 
 Postów: 1780
 Miejscowość: Ostrołęka
 Data rejestracji: 20.09.13
 | 
| Dodane dnia 11.04.2022 14:13 |  |  | 
| Poczytałam z wielką przyjemnością. Też ostatnio wracam do Różewicza, choć powód jest trywialny - znalazłam tom Niepokój  podczas porządków okołosenioralnych... Pozdrawiam. | 
|     | 
| Autor | SZKIC DO EROTYKU WSPÓŁCZESNEGO | 
| Ola Cichy Użytkownik
 
 Postów: 563
 Miejscowość: Kraków
 Data rejestracji: 21.01.09
 | 
| Dodane dnia 11.04.2022 11:06 |  |  | 
| A przecież biel najlepiej opisać szarością
 ptaka kamieniem
 słoneczniki
 w grudniu
 
 dawne erotyki
 bywały opisami ciała
 opisywały to i owo
 na przykład rzęsy
 
 a przecież czerwień
 powinno opisywać się
 szarością słońce deszczem
 maki w listopadzie
 usta nocą
 
 najplastyczniejszym
 opisem chleba
 jest opis głodu
 jest w nim
 wilgotny porowaty ośrodek
 ciepłe wnętrze
 słoneczniki w nocy
 piersi brzuch uda Kybele
 
 źródlanym
 przezroczystym opisem
 wody
 jest opis pragnienia
 popiołu
 pustyni
 wywołuje fatamorganę
 obłoki i drzewa wchodzą
 w lustro
 
 Tadeusz Różewicz
 Edytowane przez Ola Cichy dnia 11.04.2022 11:22
 | 
|   | 
| Autor | nastroje | 
| Ola Cichy Użytkownik
 
 Postów: 563
 Miejscowość: Kraków
 Data rejestracji: 21.01.09
 | 
| Dodane dnia 10.04.2022 08:22 |  |  | 
| KASZTAN 
 Najsmutniej jest wyjechać
 z domu jesiennym rankiem
 gdy nic nie wróży rychłego powrotu
 
 Kasztan przed domem zasadzony
 przez ojca rośnie w naszych oczach
 
 matka jest mała
 i można nosić ją na rękach
 
 na półce stoją słoiki
 na których konfitury
 jak boginie ze słodkimi ustami
 zachowały smak
 wiecznej młodości
 
 wojsko w rogu szuflady już
 do końca świata będzie ołowiane
 
 a Bóg wszechmocny który mieszał
 gorycz do słodyczy
 wisi na ścianie bezradny
 i źle namalowany
 
 Dzieciństwo jest jak zatarte oblicze
 na złotej monecie która dźwięczy
 czysto.
 
 Tadeusz Różewicz
 Edytowane przez Ola Cichy dnia 10.04.2022 08:34
 | 
|   |