| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 06.05.2020 10:41 | 
 | 
 
 
 | 
Wspaniałe wiadomości na dzisiaj i nie tylko - tomik mgnienia został nominowany do Nagrody Poetyckiej Orfeusz, a tomik Małgorzaty Sochoń do Mazurskiego Orfeusza. To wielkie wyróżnienie, bo zgłoszeń było ponad 250! Gratulacje. Czekam na werdykt. Mogłam kogoś pominąć, bo nie znam niektórych piszących na PP z imienia i nazwiska, proszę się zatem podzielić z nami tą wiadomością. Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 06.05.2020 10:42 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 05.05.2020 17:54 | 
 | 
 
 
 | 
Dzięki adaszewskiemu odnalazłam tak świetne wiersze: 
 
Klara Nowakowska Ogród  z tomiku Niska rozdzielczość  
 
Omija ogród, nie chce w nim niczego 
podeptać, zasadzić, ani stracić z oczu 
nawet cząstki siebie. 
 
 
 
 
 
Pozdrawiam. | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 02.05.2020 09:41 | 
 | 
 
 
 | 
Maj. Moje koleżanki słyszały koncert słowika, przesłały mi nagranie. Oto trzy fakty z książki Davida Rothenberga Why Birds Sing, przytoczone przez Stanisława Łubieńskiego. W czasie wieczornych koncertów wiolonczelistki Beatrice Harrison dołączały do niej słowiki. Postanowiła to wykorzystać. Nagrywała te wspólne koncerty przez 12 lat, dopóki harmonijnego brzmienia nie zakłóciły dudnienia eskadry bombowców.  
 
Mozart, ku swojemu zdumieniu, zauważył, że szpak potrafi gwizdać fragment jego Koncertu fortepianowego G-dur. Kompozytor przypomniał sobie, że wcześniej gwizdał melodię w ogrodzie. Tyle że szpak G zamienił na Gis... 
 
Łozówka jest prawdziwą didżejką. Potrafi dowolnie miksować głosy dymówki, dzwońca, mazurków, tajemnicze trzaski i niezidentyfikowane gwizdy.  
 
Wsłuchujmy się. Najłatwiej w śpiew kosa i szpaka, bo te mogą naśladować inne ptaki. Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 02.05.2020 09:44 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 29.04.2020 14:30 | 
 | 
 
 
 | 
Skoro Rosa tak dowcipnie przypomniała Whartona: 
 
Zastanawiam się teraz, jak mogłem myśleć, że świat jest nudny i nie warto żyć. A już jeden motyl potrafi nadać życiu sens.  
                 William Wharton: Al 
 
 
A to na dodatek: 
 
          Może nie każdy z miliardów sobie to uświadamia, ale absolutnie każdy wie to samo, co Szekspir, Mann, Proust, Chauser, Homer, Beethoven. Wyższość Szekspira polega na tym, że on to potrafił wypowiedzieć. Każdego dręczy problem: być albo nie być, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie ... Pytanie: czy przyjąć strzały okrutnego losu, czy podnieść miecz przeciw otchłani? -  dręczy każdego człowieka, w każdym miejscu na kuli ziemskiej. Ale Szekspir potrafił je wypowiedzieć w paru słowach.  
Wojciech Kilar 
 
Strata czasu jest - podobnie do śmierci - nieodwracalna.  
                                       Piotr I 
 
Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 29.04.2020 14:32 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 28.04.2020 16:16 | 
 | 
 
 
 | 
Pojawia się coraz więcej wierszy inspirowanych dekalogiem czy innymi tekstami religijnymi, zatem przypominam ten. Dawno temu był on  omawiany w szkole podstawowej, czy jest nadal - nie wiem. Pozdrawiam. 
 
Marta Klubowicz: Spowiedź z piątego przykazania  
 
Jestem mordercą 
tysiąca roślin 
mam na sumieniu 
krzak czarnego bzu 
dręczony na szałas 
torturowałam 
upartą wierzbę 
przed Wielkanocą 
jestem krwiopijcą brzozowego soku 
w przedwiośnie 
z miłości 
byłam sprawcą eutanazji 
całych naręczy polnych kwiatów 
haniebnie katowałam listki akacji 
bezsensowną wróżbą 
z premedytacją wyrywałam z korzeniami 
noworodki pokrzyw i lebiody 
klnąc je obelżywie 
chwastami 
wybaczył mi wspaniałomyślnie 
rozchodnik 
długie romantyczne konanie w rzece 
ze względu na świecę przybitą do wianka 
w Noc Świętego Jana 
więcej śmierci nie pamiętam 
poza bezmyślnym gwizdaniem z traw 
wszystko to czyniłam z oddalonym 
poczuciem winy 
wybaczcie mi 
że w dzień ślubu 
z podziękowaniem przyjęłam 
całe naręcze żywych trupów 
powiązanych w pęczki idiotycznymi 
kokardkami 
wybacz mi trawo 
że straszę cię moimi stopami 
wybaczcie drzewa kwiaty zioła 
chcieliście żyć 
krzyczeliście z bólu 
a ja byłam głucha 
teraz jestem felczerem doniczkowych roślin 
i żałuję za grzechy 
lecz i tak na dzień pogrzebu 
zadadzą śmierć setkom kwiecich istnień 
w koncentracyjnych obozach szklarni 
ale wyrównamy rachunki 
trawa zazieleni się moją krwią 
uparte macki bluszczu 
zarosną pamięć kamienia 
kiedy ja 
wcielę się 
w krzew tarniny | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 27.04.2020 09:31 | 
 | 
 
 
 | 
Nadbiebrzańskie bagna udało się ugasić, straty są ogromne, ale pojawił się nad tą czarną pustynią pierwszy słowik... Dlatego zamieszczam limeryk PaNZeTa z wątku Limeryki (3 strona): 
 
W ptasim raju, a ściślej - nad Biebrzą 
Pan grzegrzółek się zagził raz z piegżą; 
Kszyk zaś z czyżyków rzeszą 
Podniósł krzyk, że wszak grzeszą, 
Aż się inni tym peszą, choć nie gżą. 
 
To limeryk ortograficzny. Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 27.04.2020 09:33 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 23.04.2020 16:23 | 
 | 
 
 
 | 
Dzisiaj Dzień Książki. Tragedia płonącego Biebrzańskiego Parku Narodowego zmusiła mnie, by ponownie sięgnąć po Dwanaście srok za ogon Stanisława Łubieńskiego. Tyle tu fascynujących opowieści ptasiarza. Za pierwszym razem zaskoczyło mnie, że James Bond był ... ornitologiem, a Ptaki Hitchcocka Slavoj Żiżek tłumaczy Freudem.  
 
Teraz zwracam uwagę na szczegóły z genialnych rozwiązań ewolucji. Szlamniki, przypominające w locie wrzeciono, pokonują  z lęgowisk na Alasce do Nowej Zelandii jedenaście tysięcy kilometrów bez przerwy przez osiem dni! Podczas lotu spalają jako źródło energii część dróg pokarmowych, a nawet mięśni utrzymujących te ptaki w powietrzu. Lżejszy osobnik potrzebuje bowiem mniej siły, by się przemieszczać ... A raniuszki tak cenią towarzystwo, że solidarnie dołączają do braci, którzy wpadli w sieć ... 
 
Nawet przyroda traktowana napalmem w Wietnamie odrodziła się po 50 latach, więc i nadbiebrzańskie bagna może się podźwigną, jeśli my podejdziemy rozsądnie do walki z suszą. Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 23.04.2020 19:23 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 21.04.2020 22:47 | 
 | 
 
 
 | 
Dzisiaj Dzień Ziemi, więc Zielony wiersz Władysława Broniewskiego: 
 
Ja nie chcę wiele: 
Ciebie i zieleń, 
i żeby wiatr kołysał 
gałezie drzew, 
i żebym wiersze pisał 
o tym, że... 
każdy nerw, 
każda chwila samotna, 
każdy ból - jakże częsty, jak częsty! - 
zwiastuje odchłań, 
mówi: nieszczęsny.... 
 
ja nie chcę wiele, 
ale nie mniej niż wszystko: 
Ciebie i zieleń 
i żeby listkom 
akacji było wietrznie, 
i żeby sercu - bezpiecznie, 
i żeby kot się bawił firanką 
jak umie 
żeby siedzieć na jerozolimskim ganku 
i nic nie rozumieć. 
 
Pętacki wiersz 
sam wiesz, że łżesz, 
ale dlaczego tak boli, tak boli? 
chyba już nic nie napiszę 
w ogromną i groźną ciszę 
schodzę powoli 
 
ja nie chce wiele: 
Ciebie i zieleń...  
 
 
Oczywiście nie jest wcale tak zielono. Od trzech dni płonie Biebrzański Park Narodowy. Gdy ostatni raz byłam w Warszawie, widziałam genialny plakat na przystankach - kangur z płonącym ogonkiem, na sylwetce zwierzęcia kontury całego świata i podpis - Ten lont już odpalono. O pustynnieniu i suszach naukowcy mówią od lat, tylko co z tym robimy?! Zwłaszcza politycy? Najpotworniejszy, choć i piękny fakt z płonącego Biebrzańskiego Parku podał Marek Syguła. Orzeł bielik, którego wielokrotnie fotografował, spłonął żywcem, zasłaniając lęg i gniazdo ... Można zobaczyć tego bohaterskiego ptaka na fb Marka Syguły, tego od Zaczarowanych Kurpi. Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 22.04.2020 09:58 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 21.04.2020 09:33 | 
 | 
 
 
 | 
U Urszuli Zajączkowskiej wśród zdjęć makro królują te z Wołomina. Każde ma z jakiegoś powodu wartość dodaną, bo na pozór nie przykuwa uwagi. Choćby kwiaty pokrzywy, zestawionej przez autorkę z ... kotem. A to sama poezja nazewnicza wybrana z tekstu Niech zabrzmią!: 
 
Ułudka lnolistna 
Pępownica brodata 
Adiantum włosy Wenery 
Ukęśl filipińska 
Czarcikęsik Kluka 
Kaldezja dziewięciornikowata 
Podejźrzon księżycowy 
Strzechwa bezząb 
Naradka tępolistna 
Kosmos podwójnie pierzasty 
 
Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 21.04.2020 12:54 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 18.04.2020 23:02 | 
 | 
 
 
 | 
Atmosfera gęstnieje, wchodzimy w fazę buntu, a zatem i agresji, więc tylko śmiech nam może troszeczkę pomóc, zwłaszcza od znawców tematu z wyboru Krzysztofa Żmudy (Anegdoty żydowskie po raz drugi). Oto propozycje na dziś: 
 
Osiemdziesięcioletni Szmerel żeni się z młodziutka Deborą, która po krótkim czasie zachodzi w ciążę. Małżonek udaje się do cadyka: 
-  Rabbi, jak to jest możliwe? 
- Ja ci to wytłumaczę: po afrykańskiej pustyni chodzi jegomość z parasolem nad głową. Nagle, zaatakowany przez lwa, wymierza w niego parasol, po czym bestia pada martwa. 
- Rabbi, jak to możliwe? 
- Za plecami tego jegomościa stał myśliwy i jednocześnie wystrzelił. 
 
Juda Cwajg zaręczył się z poważną panną i ofiarował jej pierścionek z brylantem. 
Przezorna oblubienica udał się do jubilera, by oszacował wartość podarunku, po czym odesłała go w małej paczuszce z napisem: Uwaga! Szkło! 
 
Icek z żoną Chaną udał się na spacer, siedli pod rozłożystym drzewem. Wtem Chana zrywa się z krzykiem, godnym Telimeny: 
-Icek, mrówki mnie jedzą! 
Icek patrzy na swoją brzydką połowicę i mówi: 
- Aj, aj, aj! Do czegóż to może głód doprowadzić! 
 
- Czy widzisz tego dziedzica? Ja go postawiłem na nogi. 
- Nie wiedziałem, że z ciebie taki dobroczyńca. 
- Wprost przeciwnie. Zanim został moim dłużnikiem, rozbijał się luksusowym autem. A teraz chodzi pieszo. 
 
W Nowym Jorku pewien imigrant żydowski zgłasza się do pracy w sklepie konfekcyjnym. 
- Z jakich stron pochodzisz?- pyta przyszły chlebodawca. 
- Jestem Amerykaninem. 
- A gdzie się urodziłeś? 
- W Grodnie. 
- To jaki z ciebie Amerykanin? 
- A gdybym się urodził w stajni, to byłbym koniem? 
 
 
Dostrzegam, że niektóre osoby wkurza to moje pisanie, ale robię to z bezsilności, więc wybaczcie. Pozdrawiam. | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 18.04.2020 13:44 | 
 | 
 
 
 | 
Ledwie skończyłam limeryczek o flircie z muzyką smyczkową, włączam TVP Kultura, a tam Anne-Sophie Muter w przecudownym koncercie, raz żywiołowa, transowo oddziałująca na widownię, raz - finezyjnie delikatna, a Ave Maria  - prawdziwy majstersztyk! Niebiańskie doznania. Mam nadzieję, że Anne-Sophie Muter  już dochodzi do siebie po zarażeniu się COVID-19.  
 
Przypomniało mi się, że niedawno odkryłam, co Wanda Wiłkomirska zagrała na pomoście w Praniu, w sukni wieczorowej i gumiakach. Ostatni (na razie) gość ostrołęckiej biblioteki, Wojciech Kass,  powiedział, że Szymanowskiego ...To musiało być mistyczne zjawisko  - muzyka tego mistrza w tak wirtuozerskim wykonaniu, łącząca błękity ... Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 18.04.2020 13:46 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 18.04.2020 09:41 | 
 | 
 
 
 | 
| 
Usłyszałam od Ewy Błaszczyk w TVN-ie, że Ola po trzyletniej terapii komórkami macierzystymi czuje się bardziej komfortowo. Zaobserwowano, że jej mózg emituje fale alfa, co mile zaskoczyło lekarzy. Czekamy więc na te beta i gamma!  Nie pytania: dlaczego, czy po co w obliczu tragedii należy zadawać, ale raczej - co z tym zaistniałym nieszczęściem można zrobić, jak uczyniła Ewa Błaszczyk. Właśnie finalizuje przetarg na Klinikę Budzik 2 dla dorosłych. Liczy się działanie. W Budziku 1 wybudziło się już wiele osób, ale nie Ola. Czekamy na nią. Oby się udało! Pozdrawiam. | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 16.04.2020 12:31 | 
 | 
 
 
 | 
Czasy inne, ale może komuś się coś przypomni albo skojarzy, pozdrawiam. 
 
 
Strasna Zaba 
 
Autorem wiersza jest Konstanty Ildefons Gałczyński 
 
Pewna pani na Marsalkowskiej 
kupowała synkę z groskiem 
w towazystwie swego męża, ponurego draba; 
 
Wychodzą ze sklepu, pani w sloch, 
w ksyk i w lament: -  Mężu, och, och! 
popats, popats, jaka strasna żaba! 
 
Mąż był wyzsy uzędnik, 
psetarl mgłę w okulaze i mówi:  
- Zecywiście coś skace po trotuaze! 
 
Cy to żaba, cy tez nie, 
w każdym razie ja tym zainteresuję się; 
zaraz zadzwonię do Cesława, 
 
a Ceslaw niech zadzwoni do Symona - 
nie wypada, zęby Warsawa 
była na "takie coś" narażona. 
 
Dzwonili, dzwonili i po tsech latach 
wrescie schwytano żabę koło Nowego Świata; 
a żeby sprawa żaby nie odesta w mglistość, 
uządzono historycną urocystość; 
 
ustawiono trybuny, spędzono tłumy, 
,,Stselców" i "Federastów" - Słowem, cale miasto. 
Potem na trybunę wesla Wysoka Figura 
i kiedy odgzmiaty wsystkie ,,hurra", 
Wysoka Figura zece tak: 
 
- Wspólnym wysiłkiem ządu i społeceństwa pozbyliśmy się żabiego bezeceństwa - panowie, do góry głowy i syje! A społeceństwo: - Zecywiście, 
dobze, ze tę żabę złapaliście, 
wsyscy pseto zawołajmy: "Niech żyje!" | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 15.04.2020 13:33 | 
 | 
 
 
 | 
Katrina Bercov 
8 kwietnia o 11:05  - zamieściła na Facebooku przepiękne zdjęcia grzybów, porównywalnych urodą tylko z cudami rafy koralowej.  
 
Dzisiaj muszę uszyć maseczkę. I zrobię to! Ręcznie. Nie kupiłam (7,50 - jednorazowa) w spożywczym, by nie zasilać kasy spekulantów. Tylko z czego, skoro sklepy tekstylne zamknięte od dawna? Aha, zostały mi resztki od konika morskiego na biegunach. Od kamuflażu. Nawet sporo grubej włókniny. Jeszcze użyję do środka filtra od odkurzacza. A gumeczki będą te, które kupowałam, by zrobić meduzkę Zuzkę z miseczki. Nigdy bym nie pomyślała, że wnuki pomogą mi chronić zdrowie ... No i wreszcie rozumiem, po co złota rączka zrobił konika wielkości kuca. Sama też się bujam, ale majster najwyraźniej przewidział, iż wnuki mogą wyrosnąć, a konik nadal będzie nie za mały. Ten czas zaczyna usprawiedliwiać absurdy, choć rodzi też własne. Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 15.04.2020 15:55 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 14.04.2020 13:16 | 
 | 
 
 
 | 
Ktoś mi przypomniał na Facebooku, że Hauser nie gra, tylko... No właśnie, zatem postanowiłam sobie przypomnieć Adagio Albinoniego i koncert z Werony. Na takie wykonania warto czekać. Nawet nie przeszkadza mi, że ci transowi muzycy grają na ogryzkach. Ale za to jak! Polecam: 2CELLOS - LIVE at Arena di Verona 2016 [FULL CONCERT] Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 14.04.2020 13:23 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 12.04.2020 23:06 | 
 | 
 
 
 | 
Być więcej - to przede wszystkim widzieć więcej. 
                     Pierre Teilhard de Chardin w: Moja wizja świata 
 
Polecam zdjęcia genialnych fotografów z naszego regionu, zamieszczane w grupie Zaczarowane Kurpie na Facebooku. Pozdrawiam. | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 11.04.2020 10:36 | 
 | 
 
 
 | 
Jeszcze przed narażaniem listonosza zamówiłam sobie Patyki, badyle Urszuli Zajączkowskiej. Teraz jak znalazł, mogę się delektować. Na dodatek jest tu mnóstwo bezcennych zdjęć, także tych mikroświata. Znałam wcześniej jej minimum, za które dostała Nagrodę Kościelskich, a tam choćby genialny opis trajektorii muchy ... Oto kilka wyimków z Patyków, badyli: 
 
Patyki, badyle, drągi, pędy, gałązki - długie palce, rusztowania dla liści, kwiatów i owoców, pokryte twardą korą, zasłonięte od świata, eksponują jednak swoje intymne priorytety, obnażając kształtem, ukrytym językiem anatomii całą historię swojego życia, którą można czytać jak powieść o nieprzewidywalnej fabule. W rozdziałach przyrostów drewna albo w geometriach komórek -  kapsułek ukrytych w liściu -  kryje się zapis o życiu, po ludzku, każde drzewo ma inny charakter, bo przecież każde z nich jest inne.  
 
Patyki, badyle, powietrze i jeszcze my. 
 
A rośliny są przecież jak linie papilarne powietrza. 
 
Mchy, mokre dywany, dawne pogłosy zdań ewolucji, wciąż tu są. Można je czytać jak pierwotne źródła wielkiego przeistoczenia świata, żywe pytania ontologiczne o metamorfozę roślin. Mchy, rośliny pierwotne, wspierające się, nawadniające się, wrażliwe na środowisko. Ale tylko razem. 
 
 
Życzę, żeby te, spędzane w ekstremalnych warunkach, Święta były czasem dobrych, pogodnych lektur, ćwiczenia uważności i otwierania się na  inną, głębszą duchowość. Bądźmy razem, choć często osobno ... Nadzieja jest dzisiaj obowiązkiem (cytat z wczorajszych rozważań na pl. Świętego Piotra). Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 11.04.2020 10:40 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 09.04.2020 09:59 | 
 | 
 
 
 | 
Nie trzeba mieć skończonych studiów, by pisać porywająco, erudycyjnie i przekonująco. Boskie zwierzęta Szymona Hołowni tego dowodzą. Dedykowane: Mojej ukochanej córce Marii Franciszce, której bardzo chciałbym zostawić choć trochę lepszy świat. Rzeczywiście, to, co tak barwnie opisał, popierając tysiącami dowodów naukowych, cytatami z ważnych dzieł i głosami ekspertów, nie napawa optymizmem. Pisze wręcz, że ma nadzieję, iż jego wnuki i prawnuki nie będą pluć na jego grób za to, co nasze i wcześniejsze pokolenia uczyniły Ziemi i jej mieszkańcom ... Kończy swoistym dekalogiem, jakże by inaczej, przecież to niedoszły ksiądz.  
 
 7 Zachwyć się stworzeniem.Choć raz dziennie, choćby przez sekundę, zachwycić się współlokatorami, którzy żyją na Ziemi nie tylko dla nas, ale z nami. 
 
Niesporczaki  - to żyjątka o niespotykanej odporności, należą do pierwoustych. Polecam filmiki na YT. Nie trzeba być pięknym, żeby być genialnym (stworzonkiem). A ileż jeszcze jest do poznania ...  Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 09.04.2020 10:17 | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 07.04.2020 20:10 | 
 | 
 
 
 | 
| 
Właśnie znalazłam na Facebooku u p. dyrektor MBP w Ostrołęce odsyłacz do przepięknych zdjęć (chmur), zamieścił je Czesław Dysarz w cyklu Życie w zachwycie. Odkryłam tam takie niesamowitości, że... Polecam i pozdrawiam. | 
   
 | 
| Autor | 
RE: Bank wysokooprocentowanych dobrych wiadomości na czas zarazy | 
silva 
Użytkownik
  
Postów: 1780 
Miejscowość: Ostrołęka 
Data rejestracji: 20.09.13 | 
| Dodane dnia 06.04.2020 11:24 | 
 | 
 
 
 | 
Z Tuwima: 
 
Wolnoć Tomku w swoim podświadomku. 
 
Cnotliwa dziewczyna nigdy nie lata za chłopcem. Czy ktoś widział, żeby  pułapka goniła mysz? 
 
Z listu do młodego poety: "Przejrzałem tom wierszy, który mi pan dał do przeczytania. Szkoda, że nie dał mi pan go do napisania.  
 
Nawet najpiękniejsze nogi kiedyś się kończą.  
 
I szmoncesik: 
 
Swatka zachwala kandydata: No wprost ideał: bogaty, przystojny, młody, ma tylko jedną wadę. 
Jaką? 
Jąka się. 
Ale czy cały czas? 
Nie, no jakże by tak cały czas, aż tak źle z nim nie jest. Tylko wtedy, kiedy mówi. 
 
Pozdrawiam. 
Edytowane przez silva dnia 06.04.2020 11:25 | 
   
 |