poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 11.10.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
slam?
Cytaty o literaturze
,, limeryki"
Chimeryki 2
FRASZKI
Poezja dla dzieci
Chimeryków c.d.
Ostatnio dodane Wiersze
Wielopak
istota
"Opowiem ci bajkę, j...
kompocik z jabłuszek
Ptak przelotny
od wczoraj do jutra ...
kawał drogi
Romantica
legginsy to przedmio...
Przychodzą do nas na...
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | FORUM - czyli o wszystkim co interesuje poetów i nie może być gdzie indziej zakwalifikowane
Strona 46 z 79 << < 43 44 45 46 47 48 49 > >>
Autor Imiennicy
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 12.01.2020 14:23
"Księgę Tobiasza" napisał mężczyzna,
powodowany lękiem przed
waginą. Jeden z tych, przeciw którym
cwane plemiona "równych chłopów"
na tarczach malowały sromy.
Na ich widok (nie tarcz, lecz łon)
póżniejszy autor "Księgi Tobiasza"
brał nogi za pas. Przesadzam? Na pewno?

Ilu mężów Sary padło
trupem sekundę przed konsumpcją
małżeństwa? Trzeba było anioła,
który przywiódł za ucho Tobiasza,
żeby przerwać tę waginalną
rzeź niewiniątek. A puenta z tego
taka, że nawet kino drogi
może być przereklamowane.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 12.01.2020 14:27
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Kapelusz z muszelkami
koma17
Użytkownik

Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15
Dodane dnia 11.01.2020 20:45
Wymyślić, czy stworzyć - oto jest pytanie,
którego się boję, bo nożyce dźwięczą.

Horrory leczą lęki. Taka zakopianka
zawsze śni się w nocy przed daleką podróżą.

Górali mi nie żal tylko potencjału, co tkwi
i wyrąbać go trudno ciupagą.

Przereklamowane, blednące muszelki
kruszą się jakby łatwiej pod naciskiem języka.
Edytowane przez koma17 dnia 11.01.2020 21:10
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor zakopane zakopane...
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 11.01.2020 18:47
"słońce góry i górale"
giewont parnasem
dlaczego mnie to nie dziwi

sława delf jest
przereklamowana

"diaboliczna forma przekazu"

pępowina
dowodzi że jesteś
feministką

łono i te sprawy

język stanowi adekwatne
uzupełnienie do

"to nie jest muszelka"

a pępek świata wymyślił
pewien rafał

taternik
malarz

PS. Jakaż w tym imieniu tkwi potencja!
he he
a język= słowo- dla moi, ale...
Edytowane przez Ola Cichy dnia 12.01.2020 08:10
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Cesarskie cięcia u stóp Parnasu
koma17
Użytkownik

Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15
Dodane dnia 11.01.2020 18:04
Dzieło wydarte z rany od biodra
do biodra ma pępek wstydliwie

ukrywany lub podkreślany
krzykliwym kolczykiem. To jednak

nie wyrocznia, nawet jeśli artysta
próbował kontaktować się z bogami.

Omfalos jest jeden i tylko jeden
w wielości bliźniaczych blizn.
Edytowane przez koma17 dnia 11.01.2020 18:05
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Metafizyczne supły
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 11.01.2020 15:30
Łono rodzi problemy.
Jeden z nich pewna artystka nazwała tak:
Pępek - blizna po matce.

Metafizycznym pępkiem
świata zgoła inny artysta nazwał
miasto z teatrem imienia

tego artysty. Sprawa
zaczyna się robić niejasna, którego artystę
z którym połączyć pępkiem?

Poza tym co z pępowiną?
Jako się rzekło na początku, łono
rodzi bliźniacze blizny.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 11.01.2020 15:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor siła uproszczeń
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 11.01.2020 07:07
piękno jest kategorią
którą ośmielił się zdefiniować
tylko platon

ale to było wiele wiele
stronic temu

inne próby
to tylko
puste stereotypy

gust zwany również smakiem
może bardzo dużo
albo jeszcze więcej

dlatego kiedy trzeba
wszystko okazuje się kwestią smaku

do "historii brzydoty"
mam więc pewną
słabość

tak jak do stwierdzenia
że dla wielu niewiara
okazuje się pewną formą wiary

i kardynalną cnotą

tu sprawa się komplikuje
nic tylko trzema zmykać
na łono natury

bo łona
są szczególnym miejscem
sprawczym

i
"jak wam się podoba"
Edytowane przez Ola Cichy dnia 11.01.2020 13:08
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Jak wam się nie podoba!...
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 11.01.2020 06:16
Ze wszystkich książek Umberto Eco najbardziej
przypadła mi do gustu "Historia brzydoty".
Cóż, widocznie gust nie musi prowadzić
do uwielbienia pięknych historii. Bo

że mam gust nie wątpię. Niewątpienie
i wątpienie, podobnie jak niewiara
i wiara dają sobie radę bez
dowodu, w odróżnieniu od cnoty, bo ta

nie tylko wymaga, lecz wręcz się domaga racji.
A gdy ich dostarczysz, narzeka, że nie dość solidne.
Jakby chodziło o siłę argumentu,
a nie o argument siły upodobań.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 11.01.2020 06:16
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor niemyte dusze czyli o kategoriach estetyki
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 10.01.2020 21:00
traktat o krystaliczności
znaczy czystości tego i owego
to szeroki temat

godny eposu lub co najmniej
poradnika

to mnie przerasta

co innego wodniczki
istotna część komórki

zanim wyruszę tropem kolchidy
z radością dołączę je do mitochondriów

wznosząc toast wytrawnym porto

ośmielona tym co i jak płynie
szlakiem
moich tętnic

zaryzykuję stwierdzenie
że niedookreśloność piękna
to brzydota

najcenniejsza kategoria
etyczna

czyż nie mój
hero
Edytowane przez Ola Cichy dnia 10.01.2020 23:03
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Pomiędzy (burtą a bregiem, Rzymem a Grecją, plotką o dygresją)
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 10.01.2020 19:55
Krystaliczna czystość (Czego? Wody,
z której wyszliśmy?) da się jednak stwierdzić
w wodniczkach pomiędzy dygresjami. Natomiast
bełt, czyli porto pojawia się między plotkami.

Takiego klarownego podziału pragnie
każdy kandydat na bohatera, zanim
wyruszy w podróż, o której chętnie słucha,
że nie o to chodzi, by złowić króliczka...

Niedokończone cytaty są jak zefirek
tchnący znad dziwnie nieprzebranej doliny.
Marzy nam się niedookreśloność piękna -
między burtą a brzegiem, nie zaś psyka

strzaskanego sandałem rzymskich legionów.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 10.01.2020 19:58
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor speed jak znaczący dystych
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 10.01.2020 18:15
wyprawa po złote runo
szczególnie nicości

jest z pewnością stąpaniem
po kruchym lodzie

lub maczaniem ogona
w przerębli

ale za ciasne buty
to już inna bajka

o siostrach kopciuszka lub dorotce
i jej czerwonych czółenkach

mokra sierść śmierdzi
po prostu capi

nos poprowadzi argonautów
niechybnie do celu

no bo do wszystkiego trzeba mieć nosa
tak jak do tej wody

która czysta z pewnością nie jest
i do kryształów jej daleko

nawet do tych pewnego sprzedawcy
który bał się spieszyć do mekki

tak jak do kochania
tych którzy odchodzą

i to by było na tyle
na kochankę zabrakło miejsca

a to byłaby najciekawsza
dygresja
Edytowane przez Ola Cichy dnia 10.01.2020 18:34
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Droga Kubusia Puchatka
koma17
Użytkownik

Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15
Dodane dnia 10.01.2020 09:57
Przestrzeń pomiędzy brzegiem a burtą
jest jak orzeźwiający świeży śnieg,
czyste powietrze, krystaliczna woda.

Wydaje się, że pustka to nicość,
a to muzyka pomiędzy nutami.
Harmonia mądrości taoisty.

Nie ma sensu się śpieszyć.
Pewnego dnia dotrze się tam,
gdzie trzeba.
Edytowane przez koma17 dnia 10.01.2020 09:59
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Argonauci albo Szybcy i Wściekli
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 09.01.2020 18:38
Wyprawa po złote runo, w tym
po złote runo nicości jest niczym

stąpanie po kruchym lodzie albo
w za ciasnych butach. Zanim ją jednak

poddamy druzgocącej krytyce
wspomnijmy na słowa mędrca. Tego

który zawstydzony żydowską
kochanką przyjął szatańskie znamię

swastyki. Kolejny wielki Marcin
swojego narodu powtarzał: Dostrzegasz

narzędzia tylko zepsute. Znajdź sierść
- to już nie słowa mędrca - baranią

zobaczysz, że jeśli nawet napawać
będzie nicością, nic się nie zmieni

pozostaniesz, gdzie jesteś - pomiędzy
brzegiem Kolchidy a burtą Argo

i zaprawdę to żadna różnica
skąd idziesz i dokąd akurat zmierzasz


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 09.01.2020 18:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor koniec umowności
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 09.01.2020 13:39
człowiek jest istotą która lubi
komplikować sobie życie

dla niego zawsze
za malowaną linią horyzontu
rozkwitają pomarańczem za-światy

nieci błyski droga po morzu
i ta po lądzie skrzy się kusząco rosą

nawet ta betnowa czy gliniasta
wyznacza jeden kierunek no może dwa
od kiedy człowiek wymyślił skrzydła
także ten ku górze

jakby coś tam było
w lśniącej przestrzeni kosmosu

i tu poczyńmy dygresję dotyczącą rzeczonej linii
tak nierzeczywistej jak kilka innych pojęć
weźmy na przykład taką bańkę

sztuczną granicę
alegoryczną symboliczną

dowód na to jak bardzo kochamy
tajemnicze znaki

które srebrzą się i złocą
wybarwiają szkarłatem inne bańki
szklane
mydlane

zawsze po drugiej stronie
Edytowane przez Ola Cichy dnia 09.01.2020 17:14
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor szorstkie odłamki
koma17
Użytkownik

Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15
Dodane dnia 09.01.2020 12:41
widzieć dalej szerzej
więc po schodach do góry
windą kolejką wyciągiem
ponad dachy zamków z kwarcu
blokowisk chałupek

w szklanej bańce
rozdętej do horyzontu
duszno łokcie cierpną
w kolanach galareta
w oczach piach

zwany szybą
gładką zabrudzoną matową
odporną na wstrząsy
uderzanie pięścią zawodzi
nie wińmy rodziców
Edytowane przez koma17 dnia 09.01.2020 12:41
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Z nosem przy szybie
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 08.01.2020 18:49
"Co by było, gdyby?" Zabawa tylko, czy
na łokciach wsparte wyglądanie sensu, zanim
nadejdzie zza linii parapetu, krawężnika,
jezdni i górnej krawędzi logo sklepu - placówki
najdalej wysuniętej w chaos miasta? To tu

kwitł niegdyś Eden, w tym okręgu o poszarpanej
obręczy. Horyzont, jakby w zygzak plisowany
przez klocki bloków (postawiła je ręką tego,
który z zawodu jest dyrektorem) nie zawodzi,
kojarzy się z szorstkimi dłońmi pierwszych rodziców.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 08.01.2020 18:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor powracająca fala
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 07.01.2020 20:08
to kazuistyczny wywód
bo czy wszystko
co oddajemy światu
wraca

zło podobno zawsze
a dobro
tylko zazwyczaj

rozważania nad linearną wizją czasu
są jak dyskusja o prawdzie

której pojęcie jest zbędne
to trzeba przyznać
śnieg i tak będzie biały

między sądami a użytecznością
zachodzi ścisły związek

no
niech ci będzie

przekonanie jednej osoby
nie musi satysfakcjonować potrzeb
innej

czuj się okradziony
jeśli musisz

nie lubię karuzeli
to banalny wynalazek ogłupiający
ale w jednym masz rację

po prawdzie
liczba miejsc jest ograniczona

trzeba wykupić te najbliżej doliny
wejdą tylko nieliczni

może to tylko bzdura

niczego przecież nie wybieramy
ani ojców ani matek

a co by było gdybyśmy mogli
do kogo bylibyśmy podobni
Edytowane przez Ola Cichy dnia 08.01.2020 12:50
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Gonienie za, dopóki się da: własnym, ogonem
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 04.01.2020 13:51
Wcześniej, czy później wyjdzie na jaw,
że linearna wizja czasu
to bzdura, zaś cyrkularna bywa
okrutna: Wraca co prawda wszystko,

lecz tylko przez kilka pierwszych okrążeń
wraca z nami, a później... Później
nikt nawet nie zauważa tego
nazbyt kazuistycznego braku.

Okradziony z linearności
proponuję więc taką puentę:
Powtarzajmy się, póki krzesełka
na karuzeli nie zajmie kto inny,

wszak liczba miejsc jest ograniczona.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 04.01.2020 13:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor ja i naród
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 03.01.2020 20:56
o kompleksie wieszcza
już pisaliśmy

mity narodowe to nasza specjalność
chłopa szczególnie

jemu proponuję się nie stawiać
styl potoczny dopuszczalny
nawet wskazany

kiedy wleziesz
no własnie
krakanie dziobanie

mózgu
też już było

zaczynamy się powtarzać
znaczy rzecz zatoczyła koło
a od koła

tak tak
do ulubionego ogona
już tylko jeden
wers

przekomarzamy się jak
ten dziad z

nie nie
kobiety wieku nie mają

jak niektórzy wybrańcy
sztuki

niech żyje więc
hm hm

plaża i mojito

a dawniej mawiano
ars longa vita brevis
Edytowane przez Ola Cichy dnia 03.01.2020 20:56
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Sonet kuty na cztery nogi
adaszewski
Użytkownik

Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10
Dodane dnia 31.12.2019 17:29
Jak my się uwielbiamy wcielać,
chrystusiki niedojdy. W baby,
w dziadów, w chłopów, w absztyfikantów
wszelakich. Którym udostępniamy

z pełną życzliwością progi
nasze i naszych chałup. Chałup
nie do końca pokrytych strzechą
i zapładniającą obecnością

obcych. Zazwyczaj mających wielkie
oczy, wielkie uszy i wielkie
kosmiczne wręcz perspektywy przed sobą.

Zawsze jest jakaś baba, w której
znajdziesz się jeszcze mniejszą babą
i tą mniejszą sprzeciwisz się chłopu.


adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 31.12.2019 17:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Zdjes emigranty i co ta jeszcze...
Ola Cichy
Użytkownik

Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09
Dodane dnia 30.12.2019 21:26
Droga, a szanowna kumo, chrzesno matko mojo!
Piszę do Ciebie niby ze stolicy. Ale kaj tam stolica! Trzy ulice na krzyż i same błoto. Pada drugi tydzień. Gore nie widać. Państwo pochowało sie po chałupach palić lufki, pić likiery i inne alkoholi. Odwiedzajo się kupami i gadajom, gadajom, coby nikt nie pomyśloł, że ino pijom.
Miejscowe nie lubiom takich jak my, ponoć robotę im ubijamy. Niby jak. Chętnych takich ja przecie nie widziała. Tylko nasze tu ogarniajom.
Płaco kiepsko, ale co sie napatrzym, to nasze.

W soboty przeczyszczam u takiego jednego. Dziwok taki. Wstaje wcześnie i polewa sie lodowatom wodom. A szoruje sie takom szczotom, co Gienka używała do ceberka. Ostra cholera. Próbowałyśmy z Natką, ale krew nam poszła z pięt i dałyśmy pokój. Pracę zaczynamy wcześnie. Po kompieli i wygibasach dziwok idzie do pokoju zlegnąć w pościeli i mamy wolne. Ponoć czyta, ale kiedym podejrzała przez szparę, społ. Oko mu dziwno uciekło. Jedno takie padłe miał, a drugie kieby gapił sie. Niby, czy mu myszy nie chadzajom, czy co?

Dziś przeczyszczamy łazienke. Cobyś ty widziała, jakie on tu rzeczy mo. Ta szczota niejedyna. Komplet cały z udatnie trzymadełkami wyrobiony jest. Ta do glazurki, tamta do przetykania rur. I takie dwie, ta jedna do pięt, co ja już pisała, a druga pod pachy.
Żona jego pomieszkuje czasami. Woduje sie też często. Ale szczot nie lubi, taka delikatna. My jej jeszcze nie widziały, ale inne panie bywajom. Nawet często. I panowie.

Dziwok rysuje i bierze za te portrety opłaty. Te najkszywsze, najdroższe. Ja bym grosza za nie nie dała. Ale inni bierom i jesze chwalom. Niektórzy z samej Warszawy abo i jeszcze dalij.
Posyłam ci jeden taki. To ja. Ponoć we mnie druga głębia jest. Czy jakoś tak. Pilnuj nazaś. Z czasem może zbierze ceny.

Całuje. Jutro niedziela.
Chwała Bohu a nam odpuszczenie.

Twoja A.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 31.12.2019 12:04
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 46 z 79 << < 43 44 45 46 47 48 49 > >>
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

70660004 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005