poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW
Autor RE: Dla Pana Pawła Kowalczyka dopowiedzenie do antologii "Czytamy Annę Kamieńską"
Anastazya
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 50
Miejscowość: gdzieś z bieszczad
Data rejestracji: 27.02.11
Dodane dnia 23.05.2013 18:00
Najbardziej lubię pierwszy i o ciszy. Bardzo lubię ciszę, swoim skromnym piórem napisałam kilka o niej.

Poczytałam zadumałam się, bo bliskie memu sercu.

Dziękuję.


"Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość."

W. Allen

czesława mileszko

http://anastazya.bloog.pl/
http://anastazya.bloog.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dla Pana Pawła Kowalczyka dopowiedzenie do antologii "Czytamy Annę Kamieńską"
pawel kowalczyk
Użytkownik

Postów: 112
Miejscowość: Stansted
Data rejestracji: 20.06.07
Dodane dnia 29.04.2013 18:05
Wielkie dzieki! Tak podejrzewalem po przeczytaniu "Notatnika" ze i poezja Anny Kamienskiej przypadnie mi do gustu. Ladne utwory, oparte przede wszystkim na ciekawych na nie pomyslach, opowiedziane w ciekawy i nieco przekorny sposob. Mam nadzieje ze wiecej osob tu zajrzy.


PRAWDA JEST W KORANIE
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Dla Pana Pawła Kowalczyka dopowiedzenie do antologii "Czytamy Annę Kamieńską"
abirecka
Użytkownik

Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 09.04.2013 18:51
Dopowiedzenie do antologii Czytamy Annę Kamieńską
W nawiązaniu do poprzedniego tekstu, na prośbę Pana Pawła Kowalczyka, dołączam kilka utworów Poetki, wybranych z wymienionej publikacji:

PUSTE MIEJSCA

Motto: Śpieszmy się kochać ludzi [Jan Twardowski]

Nikogo nie zdążyłam kochać
choć się tak bardzo śpieszyłam
jakbym musiała kochać tylko puste miejsca
zwisające rękawy bez objęcia ramion
opuszczony przez głowę beret
fotel który powinien także wstać i wyjść z pokoju
książki już nie dotykane
grzebień z pozostawionym srebrnym włosem
łóżeczka z których niemowlęta wyrosły i poszły
szuflady niepotrzebnych rzeczy
fajkę z ustnikiem pogryzionym
buty zachowujące kształt stopy
słuchawkę telefonu gdzie ogłuchły głosy
tak się śpieszyłam kochać
i oczywiście nie zdążyłam

***

Płaczka
tłukąca czołem o rękopisy
rozdzierająca suche papiery
kołysząca ciężkim tułowiem
łbem łomocąca o ściany szafy
lament nica z piersią rozdartą do krwi śmiertelnej
przed bramą zamkniętą
gorliwa jak na własnym pogrzebie
wołająca
otwórz się ziemio

WESTCHNIENIE

Jakaż nierówność w tym stosunku żywych i umarłych
oni wiedzą wszystko a my ciągle w pół wiedzy
oni do niczego nie tęsknią a nas rozszarpują pragnienia
oni milczą a my ciągle dźwigamy wszystkie grzechy świata
oni ubodzy duchem a my niesiemy same niepotrzebne rzeczy
nie chcą płótna świecy oliwy chleba wina soli
proszą tylko o miłość w środku nocy
jak o westchnienie
i odchodzą z naszym westchnieniem
zamiast miłości

TROSKLIWOŚĆ

Jest jednak jakaś troskliwość umarłych
otaczają cię w nocy wiedzą
że potrzebujesz wiele miłości
umarłym jej nie brak
już prędzej brakuje im siebie samych
Umarli nie boją się czułości
jeśli chcesz połóż im głowę
na piersi bez oddechu
oni i grzechu się nie boją
i ciasno przywierają do ciebie
całym ciałem miłosnej nicości

Zostańcie nie odchodźcie
siadają
milczą jak przy konającym dziecku
zamykają mi oczy by ich nie zranił dzień

W NOCY

W nocy wychodzę na korytarz zobaczyć
czy świat jeszcze istnieje
a może jestem jedyną ocaloną
po końcu świata
głos radia będzie jeszcze długo gadać nad pustynią
za ścianą zapłakało dziecko
wiec jeszcze sprawa się odwleka rano gołąb
puka do szyby dziobem
nie duch Boży ale zwykła gołębica
barwy gołębiej jak tynk poczerniały
i świat się dalej toczy
od smutku ranka przez radości do rozpaczy

CISZA

Obudziłam się w ciszy
jak w zacisznej mogile
Światło uśmiecha się jak Beethoven
uśmiechem głuchych
i będą moje dnie ostatnie
pierwsze jak skrzypce
żeby wiadomo było
że wszystko jest z ciszy

Z ciszy powstałeś
w ciszę się obrócisz

DRZEWA

Przyszły do mnie nocą z Lubelszczyzny mojej
przyszła lipa z ogrodu stryja
brzoza którą obejmowałam za szyję
przyszedł dąb żołędziami mnie ukamienował
przyczłapały wierzby tarniny
stały nade mną patrzyły
poznawały nie poznawały
zapytały szumem Przemijasz
A przemijam sobie przemijam
jak Pan Bóg przykazał

NIC

A kiedy już nie będzie N I C
ani wołu ani żony ani syna
ani żadnej rzeczy
która jego jest
jeszcze będę tu J A
otwarta jak zburzony dom
wielka jak krzyk

ROZSTANIE

Rozstanie to tylko tyle
nie tak straszne jak się wydaje
potem jest wielkie zmęczenie
jakby serce dźwigało samotność
nie na swoją miarę

OBUDZENIE

Ktoś szarpie mnie za ramię
budzi mnie własna śmierć
Cóż między tobą a mną
kiedy ja żyję w innej śmierci
śmierci

CISZA

Każdą miłość trzeba unosić ku śmierci
żeby wreszcie była nieśmiertelna

I uśmiech i płacz i spojrzenie
oderwać od tego co kruche i skończone

Nawet liść dębu nie cieszy się stale na gałęzi
nawet gołąb nie siedzi na oknie

Co odfrunie powróci
co zostanie zaśpiewa

Cisza jest pamiątką po wszystkim
wierna jakby nie była ciszą po miłości


PRZEŹROCZYSTOŚĆ UMARŁYCH

Umarli są przeźroczyści
dlatego widać przez nich Boga

***

Jak ten wiatr wieje
jak ta woda płynie
któż to nad polem szepce
duszo moja moje ściernisko

RZECZY OSTATNIE

Aby rzeczy ostatnie
stały się nam rzeczami pierwszymi
chleb ogień woda sen
żeby do matek wróciły dzieci
co dawno wyrosły i odeszły
by z naszej własnej pooranej twarzy
spojrzały na nas oczy naszej matki
żeby śmierć miała kroki jedynie upragnione

Ci co poznali głód znają już smak chleba
ci co poznali samotność znają smak miłości
ci co poznali odtrącenie znają smak dotknięcia
może ci co poznali śmierć znają smak życia
Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66810014 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005