Autor |
RE: Poszukiwania |
Agamajorka
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 12.10.12 |
Dodane dnia 01.11.2012 12:39 |
|
|
Uwielbiam wędrować
ulicami starego miasta
wnikać w przestrzeń
zapach starych drzew
i kamieniczek
stąpać po brukowej kostce
bez celu i bez końca
tak jak Syzyf wracać znowu
do tych,którzy byli tu przede mną
których nigdy nie mogłam zobaczyć
podążając śladami
niedokończonej historii
odczuwać przeszłość i teraźniejszość
Lubię przesiąkać myślami
prastarej wierzby płaczącej
podzielać jej wzruszenie
nad harmonią krajobrazu
gdzie wszystko ma swój początek i koniec
czytać znaki przeszłości
wyryte na pomniku z kamienia
i nigdy o nich nie zapominać...
Uwielbiam tak iść
w poszukiwaniu swego miejsca
zakątka ciszy na twardej,ubitej ziemi
naznaczonej śladami czasu
i tworzyć własną legendę
pod nieboskłonem gwiazd
______________________________
Z powodów regulaminowych - dzień założenia konta w Serwisie - wiersz nie został dopuszczony do konkursu.
moderator2
Edytowane przez moderator2 dnia 01.11.2012 16:13 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
woka ketjof
Użytkownik
Postów: 5
Data rejestracji: 24.10.10 |
Dodane dnia 01.11.2012 11:34 |
|
|
Wiersz - tytuł: widoki ptaków w zimie
I posiłek
gra barw gouaches decoupees matisse'a,
myślę o "klownie" oraz o "koszmarze
białego słonia" z cyklu "jazz":
gra barw w ogrodzie
biel tnie czerń w żółci ginie czerwień:
na ośnieżonej gałęzi kos
połyka owoce kaliny,
nie dzieje się nic tylko lęk,
kos przeglądam okolicę,
czy nie widać krogulca, w każdej
kulce kaliny czyha sens
II premedytacje
jastrząb odrywam strzęp za strzępem
od gołębia, co dogorywa,
rzęzi osaczony srokami,
czekam na resztki z posiłku
jak sroki, utożsamiony
z ofiarą współczuję ofierze,
głód, dług u żołądka, kaszle
zakłopotany jak lekarz,
martwi go jednoczesne bycie
zabijającym, zabijanym,
widzem czekającym na ochłap,
tymczasem odwilż upodabnia
krajobraz do upierzenia srok
lub pokrewieństwa dobra ze złem |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
free bird92
Użytkownik
Postów: 7
Miejscowość: Pabianice
Data rejestracji: 27.05.09 |
Dodane dnia 31.10.2012 20:14 |
|
|
polska b
był sad. rozrósł się jak apokryf, poza marginesem. księga to tynki gospodarstw.
więc szósta rano. pociąg z miasta a do miasta b nie jechał.
zostałem sam przed budynkiem stacji. zostałem sam choć pociągi nie odchodzą.
na spleśniałej kiści peronów czas wlókł się jak zwierzę
umaszczony plamami cerkwi, chat, dzieci o czerwono - czereśniowych twarzach.
przy przetartej drodze żużel przypominał szlaczek w zeszycie. pamiętał przeprawy
po marcowych błotach (ich daremność). koleiny układały się w szereg
pnie drzew też. nic nie krwawi jak blizny zadawane skalpelem bieżnika.
krajobraz ze środkiem w metalowym szyldzie. dla niego odjazd to powróz.
zrywanie jabłek z jabłonią. |
|
Autor |
RE: podróż sentymentalna |
bombonierka
Użytkownik
Postów: 12
Miejscowość: tarnowskie góry
Data rejestracji: 19.03.11 |
Dodane dnia 31.10.2012 11:49 |
|
|
kraju dzieciństwa ,snów niewinnych
byłeś oazą, pierwszym ringiem
czasem jak koncert dobroczynny
raczyłeś serce dobrym swingiem.
wiatr mi we włosach gniazda wije
z głowy wciąż strąca kapelusze
lecz będę z tobą , póki żyję
upolowałeś moją duszę
gdzieś tam pod skórą w krwioobiegu
płyniesz do serca mi tęsknotą
z północnym południowy biegun
łączysz. odwiedzam cię z ochotą.
;-) |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
Wierszownik
Użytkownik
Postów: 3
Miejscowość: Mysłaki
Data rejestracji: 05.08.12 |
Dodane dnia 30.10.2012 21:14 |
|
|
Wieczny powrót
Wyjedziemy z miasta, z kajdan się wyrwiemy,
nie bacząc na ludzi, nie bacząc na względy.
Chmury rozpędzimy, odejdą problemy,
wyjedziemy razem - na greckie kalendy.
Tu nieba atrament ciągle zakleksiony,
kałuż nieskończonych płynie wartki strumień,
z liści wciąż obrane nagie drzew korony,
chciałbym miastem wzgardzić - bez ciebie nie umiem.
Postawimy wiejskie, własne świata zręby,
będę w końcu orał pługiem zamiast piórem.
Kiedy to zrobimy? Na greckie kalendy,
bo nas rozdzieliło miasto chłodu murem. |
|
Autor |
RE: *** |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 814
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 30.10.2012 20:32 |
|
|
wylęgło się na końcu dnia
jak deszcz ostatni przed szarugą
coś co się wreszcie zacząć ma
lecz się zaczyna bardzo długo
i zwisło tępo tak jak łach
flag wywieszonych w tamte święta
ma śnić się ponoć w jakichś snach
lecz się z pijaństwa nie pamięta
więc gubi się co drugi krok
jak pieśni zagłuszane wiatrem
nim się nie skończy ruski rok
i czas nie zacznie innych natręctw
adaszewski |
|
Autor |
RE: Góry |
araksol
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Będzin
Data rejestracji: 14.03.12 |
Dodane dnia 30.10.2012 10:26 |
|
|
dotykam
w niemym zachwycie
błękitu bezkresnego nieba
u jego bram
dostrzegam
przez welon mgły
dźwięczną ciszę
wśród prastarych szczytów
wyczuwam
opuszkami palców
rozpacz obalonego świerka
krzyczącego bez słów
uschniętymi konarami
oddycham pełną piersią
chłonąc piękno
gór |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
Daniel Madej
Użytkownik
Postów: 1
Miejscowość: Planeta Małego Księcia
Data rejestracji: 05.03.11 |
Dodane dnia 30.10.2012 09:55 |
|
|
Trans
Dzień szybko ściemniał
jak świeżo obrane jabłko
i noc się klarowała
nad osadem śniegu
lecz co mogło wyniknąć
tylko wnikanie w siebie
i odwykanie zamknięte
oczy i sklepy przeczytałem
że twoje imię pochodzi z greki
moje - z hebrajskiego
czy dogadamy się kiedyś? |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
Maciek Froński
Użytkownik
Postów: 18
Miejscowość: Bielsko-Biała
Data rejestracji: 26.05.10 |
Dodane dnia 30.10.2012 08:31 |
|
|
Leszczawka
Jola:
Pamiętasz nasz spacer z Leszczawki?
Te słońca na drodze okrawki?
Tę ciszę i pola jak wielkie klawisze,
Te krowy i konie i w kwiatach jabłonier30;
Pamiętasz nasz spacer z Leszczawki?
Ja:
Czyś pewna tych kwiatów? Czyś pewna?
W pamięci ich szukam, lecz gubią się ślady:
Pamiętam tę wiosnę nieśmiałąr30;
Pamiętam, do Trójcy jak szliśmy z Posady,
Wiar szumiał i ciągle padało,
A piece do drewna
Rdzewiały...
Edytowane przez Maciek Froński dnia 30.10.2012 08:32 |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
Piotrek
Użytkownik
Postów: 13
Miejscowość: wieś na Kaszubach
Data rejestracji: 11.10.09 |
Dodane dnia 30.10.2012 07:58 |
|
|
dobranoc morze
zabiegam falom drogę
pędzę z mewami we włosach
w pożogę zachodu zaganiam
słońce piach
mokry piach ucieka
spod stóp wiatr
wilgotny wiatr dech zapiera
upadam znużony w objęcia muszelek
dobranoc morze
oddycham |
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
Monika Izabela
Użytkownik
Postów: 2
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 17.06.11 |
Dodane dnia 30.10.2012 07:37 |
|
|
wiem - nie wiem kiedy
wiem długo już
tutaj nie zostanę
i tylko chmury
będą na dole
gdy usiądziemy
przy wspólnym stole
i tylko słońce
stanie się bledsze
tak będzie jasne
święte powietrze
i tylko miłość
będzie i cisza
w sercach bez lęku
o trwanie życia
|
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
Jarosław Buko-Baprawski
Użytkownik
Postów: 12
Miejscowość: Oliwa
Data rejestracji: 11.06.11 |
Dodane dnia 29.10.2012 23:40 |
|
|
Smutna historia
na starej maszynie do szycia
czarno-biała fotografia
jeszcze młode
roześmiane oczy
i splecione dłonie
a na ścianie Pan miłosierny
nawołuje tęczą promieni
pójdźcie anioły
Jezu ufamy Tobie
na pokuciu
Matka Boska Karmiąca
aniołem stróżem
nad łóżkiem dziecka
rozkłada oczy
oddychają ściany
żyjące kapliczką
u szczytu domu
Maryjo Częstochowska
miej nas w opiece
szkaplerzyku
nad drzwiami
krzyżem
Jezus przybity
i głos ligawy
z oddali
to Polska
moich dziadków
ojczyzna
|
|
Autor |
RE: KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
mefisto35
Użytkownik
Postów: 32
Data rejestracji: 24.07.12 |
Dodane dnia 29.10.2012 22:23 |
|
|
Lustro
w srebrzystej tafli
zasnął złocisty promień
odbicie nieba
|
|
Autor |
"Młynek do czekolady", 1911 |
konto usunięte 46
Użytkownik
Postów: 133
Miejscowość: Dąbrowa Górnicza
Data rejestracji: 14.04.07 |
Dodane dnia 29.10.2012 21:26 |
|
|
To takie nienasycenie. Karnawał w środku
jesieni, tango przez pół boiska. Przywitanie ze zmrokiem,
witaj cukiereczku, stawimy czoła bestii
krwiożerczym lękom.
Upupimy je, ulepimy z nich ciepłe kluchy. Och, Marcel,
owocuję jak głupia, a tobie nie zostało nic poza
trzaskającymi kośćmi. W swoim milczeniu jesteś prawie
troglodytą, pół - bogiem, pół - snem, figurką z jaspisu.
Twoje szklane oczy dyndają wokół mojej szyi na cienkim sznurku.
Mogą łatwo się zerwać i potoczyć pod bluzkę. Zatańcz,
zatańcz ze mną, zanim wystygnie kawa i ktoś spije z niej pianę.
Zrównajmy się z ziemią.
20.XI.2012
Edytowane przez konto usunięte 46 dnia 21.11.2012 14:11 |
|
Autor |
KONKURS NA WIERSZ PAŹDZIERNIK-GRUDZIEŃ (2012) |
moderator2
Administrator
Postów: 2747
Data rejestracji: 08.03.07 |
Dodane dnia 29.10.2012 21:09 |
|
|
Konkurs ma charakter cykliczny i na początku każdego kwartału ogłaszany będzie temat oraz nazwisko osoby oceniającej.
____________________________________________________
Tematem konkursu kwartalnego październik-grudzień 2012 jest:
KRAJOBRAZY SERDECZNE
Wiersze oceni i wyboru dokona: JÓZEF BARAN
(przedstawiać zapewne nie trzeba)
Termin wpisywania wierszy w tym wątku upływa z dniem 31 grudnia 2012 r.
Nagroda: bon na zakup książek w sklepie Serwisu PP o wartości 100 złotych
(koszt łączny, wraz z kosztami wysyłki).
____________________________________________________
Zasady konkursu:
Udział w konkursie może wziąć każdy użytkownik serwisu, który założył swoje konto najpóźniej do dnia 30 września 2012 roku.
Każdy z użytkowników ma prawo przesłania jednego wiersza i mogą to być również wiersze już zamieszczone w serwisie PP, ale należy je zgłosić do konkursu poprzez wpisanie do tego wątku.
Wpisy nie zawierające wierszy, będą usuwane z tego wątku.
Wiersze wpisane w innym miejscu nie będą brały udziału konkursie i zostaną usunięte ze strony bez dodatkowej informacji w postaci Prywatnej Wiadomości.
Życzymy sukcesów. |
|