poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | O POEZJI
Strona 2 z 3 < 1 2 3 >
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Elżbieta Lipińska
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 07.03.09
Dodane dnia 29.04.2009 18:10
Nie jesteś odosobniona, Magdo, nie wydaje mi się też aktualna rola poety jako sumienia narodu, tym bardziej, gdy się zważy, ile osób czyta wiersze. Uważam, że rolą poety jest pisać DOBRZE, a wtedy może poruszyć każdy temat. Tylko żeby to było takie proste!


EL
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Kuba Sajkowski
Użytkownik

Postów: 479
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 29.04.2009 17:28
poeta sumieniem narodu


patrząc na życiorysy niektórych, bardzo nie chciałbym aby byli moim własnym sumieniem, a co dopiero sumieniem jakiejkolwiek zbiorowości. poeci są dla mnie do czytania, ale na pewno nie do pouczania, czy, nie daj boże, bycia wzorem (przynajmniej niektórzy).


http://jacobsen64.blox.pl/html Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Robert Furs
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 171
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.04.07
Dodane dnia 29.04.2009 16:58
Nie lubię kiedy w tekście literackim (oprócz oczywiście Biblii), podmiot liryczny mówi mi co jest dobre a co złe. Najłatwiej trawię wiersze dzięki którym sam mogę dokonać oceny sytuacji przedstawionej przez peela, wyciągnąć wnioski i zadecydować. A już, ponosi mnie gdy z wiersza dowiaduję co to ja robię i co mnie czeka. Pewno, że są sytuacje w których trzeba jasno powiedzieć: tak lub nie, lecz też nie powinno to pobrzmiewać jak prawda absolutna, mnie to zraża.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
magda gałkowska
Użytkownik

Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 29.04.2009 16:58
Panie Jerzy - nie wątpię, że w minionym wieku, tyle na ten temat pisano i wiele powiedziano tyle, że wtedy Doug Rice tego nie powiedział, a ja nie przeczytałam i nie mogłam spytać o to użytkowników PP :)
bo przypominam, zę pytanie zadałam w odniesieniu do cytatu
pisze Pan, ze poeta jest kimś więcej, niż przeciętnym śmiertelnikiem - zupełnie się z tym nie zgodzę, prawa do mentorstwa też nie ma - takie mentorstwo to dla mnie arogancja> szacunek należy się człowiekowi za jego mądrość, a nie poecie dlatego, ze wydał 15 książek. Być może będę w tej opinii odosobniona, ale właśnie tak myślę.
Jako poetka nie czuję się w niczym "lepsza" od nie-poetów.
Nikt niczego nikomu nie zabrania, ale uważam, to całe "posłannictwo" za kompletną bzdurę, której ktoś najwyraźniej potrzebował, by się dowartościować.




http://www.zwiazanijezykiem.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Jerzy Beniamin Zimny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 173
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 23.07.08
Dodane dnia 29.04.2009 16:36
Po co wyważać otwarte drzwi skoro w minionym wieku, tyle na ten temat pisano i wiele powiedziano? Poeta to przede wszystkim człowiek obdarzony talentem, czujący potrzebę pisania, widzący wiecej aniżeli przeciętny śmiertelnik, więc jeśli w jakimś temacie zajmuje stanowisko mentorskie, to ma takie prawo. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, a jeżeli w takim kontakcie autor znajduje poklask i zaciekawienie, to widocznie zadziałał w słusznej sprawie. Istotną rolę odgrywa tutaj całokształ zjawisk społeczno-politycznych, albo jest to poecie obojętne, albo podejmuje dialog poprzez swoje wiersze. Kiedyś mówiło się glośno, ze poeta jest sumieniem narodu? Wydaje mi się, że mimo zmian i postępu, rozwoju ludzkości, ta maksyma zawsze będzie na czasie. Chyba, że znowu ktoś zabroni takiej postawy, lub zacznie wątpić w jej słuszność. Jak na ironię losu kiedyś wladza ludowa wytykała nam takie "misjonarstwo"!
JBZ.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
bols
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 335
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 26.10.08
Dodane dnia 29.04.2009 15:26
...a jednak nieunikniona jest reakcja na sytuację zewnętrzną; róznicują się postawy, zależne od indywidualneych priorytetów, wrażliwości, przemyśleń, jednak zawsze w odniesieniu do sytuacji zewnętrznej.



bols
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Elżbieta Lipińska
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 07.03.09
Dodane dnia 29.04.2009 15:16
Poezja zaangażowana, a nawet dydaktyczna ma pełne prawo istnienia, natomiast niezwykle trudną sztuką jest napisanie takiego wiersza, który nie byłby zwykłą nachalną agitką. I dlatego niezwykle rzadko piszę takie wiersze, mimo że często coś bardzo mnie porusza i woła o napisanie.
Sama otwieram np. wiersz pt. "Świńska grypa" i zanim otworzę, już myślę: "no tak :-("


EL
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
bols
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 335
Miejscowość: wrocław
Data rejestracji: 26.10.08
Dodane dnia 29.04.2009 12:08
Dla mnie, pisanie jest ujawnieniem monologu wewnętrznego. Do końca nie umiem odpowiedzieć, czy jest jakaś nadzieja na reakcję w czasie procesu powstawania wypowiedzi. Sam proces twórczy jest przeżyciem głębokim i pozwala mocniej odczuwać rzeczywistość.



bols
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
przemek_f
Użytkownik

Postów: 23
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 16.12.08
Dodane dnia 29.04.2009 11:50
Myślę że nie można z góry założyć, że poezja nie może mieć charakteru dydaktycznego. Przypomniał mi się wiersz Bronka Kozieńskiego "Lekcja słuchania" umieszczony w tym portalu. Z pewnością zamierzeniem autora było wpłynąć na życie konkretnego odbiorcy. A jednak nikogo to nie razi.

Nauczyciele też są potrzebni. A jak nauczyciel chce napisać wiersz, trudno mu tego zabronić.
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech
i pamiętaj jaki spokój można znaleźć w ciszy

toż to czysty dydaktyzm. I czysta poezja.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Christos Kargas
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07
Dodane dnia 29.04.2009 11:43
* "...sygnałów..." :/
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Christos Kargas
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 295
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 11.09.07
Dodane dnia 29.04.2009 11:40
Poezja "zaangażowana" i "misjonarstwo" niekoniecznie muszą iść w parę. Najczęściej czytelnik (zarówno zwykły, jak i drugi poeta, a nawet krytyk) reaguje alergicznie na wszelkiego rodzaju moralizatorstwo. Odgórne nakładanie na siebie płaszczyka wymuszania swojej wizji przeważnie kończy wielką porażką nawet w przypadku najkunsztowniejszej formy, czy zawoalowania agitacji.
Oczywiście każdy piszący wyraża siebie, a publikujący chce do kogoś dotrzeć. Autentyzm bez pozerstwa dociera do czytelnika nawet w kiepskiej formie. Dobra poezja z kolej oprócz tego, że dociera ryje się głębiej. Niewątpliwie też czytanie potrafi zmieniać. Jednak wątpię, by działało to na zasadzie programowych założeń i postulatów od strony autora.
Ostatecznie wpływ na zmiany u czytelnika może mieć też estetyczny zachwyt, kontemplacja piękna, a niekoniecznie przenikliwy przekaz.
To dość obszerny temat, na razie może ograniczę się do tych paru telegraficznych sygnałach, podkreślając jeszcze raz, że zgadzam się z tymi, którzy nie widzą w swoim pisaniu misjonarstwa, a chęć wyrażania siebie i podzielenia się spostrzeżeniami (niezależnie od ich natury i tematyki - co ważne) z innymi.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
magda gałkowska
Użytkownik

Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 29.04.2009 11:03
Łucjo - mnie chodziło o to, czy siadamy do pisania z poczuciem, że chcemy zmienić coś/kogoś, czy tylko siebie? Czy siadamy z takim zamiarem?
a może niczego nie chcemy zmieniać? Nie miałam na myśli narzucania swojego punktu widzenia, ale traktowanie pisania jako swego rodzaju "misji", wciąż pokutuje paradygmat romantyczny i to mnie zastanawia.
Cytat przytoczyłam ponieważ uderzyło mnie to, co powiedział Rice.
Szczególnie teraz, gdy toczy się dyskusja o tzw. "poezji zaangażowanej".




http://www.zwiazanijezykiem.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Łucja d
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 123
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 30.10.08
Dodane dnia 29.04.2009 00:49
Magda co do manipulacji to nie każdy się da zmanipulować, jeśli tekst wpływa na emocje, tzn, że odbiorca tego potrzebuje, sięga po poezję, aby coś poczuć, czy empatię, czy wrażenie artystyczne, czy wysilić się intelektualnie starając się zrozumieć autora, albo przełożyć to na swój zadowalający siebie sposób.

Co do posłannictwa -to chyba ktoś o zbyt wielkim mniemaniu o sobie może tak pomyśleć, że pisze po to, by narzucać innym swój punkt widzenia i uzurpować sobie prawo do nieomylności w sądach, opiniach, czy relacjach.
Owszem każdy z nas musi się zgodzić z wielką magią słowa, jak i z formą przekazu, które z reguły nie pozostaje obojętne, wywołując w odbiorcy jakieś reakcje

Powoli ten wątek sprowadza się do wątku po co więc piszemy. To oczywiste, że nie z posłannictwa, ale z własnej potrzeby -czyli tak jak cytowałaś p. Roberta Fursa, z potrzeby jakby dopełnienie się samemu albo może i spełnienia się w jakimś wyrazie. To tak jak pytać malarza, po co maluje, a i on manipuluje obrazem swojego odbiorcę, bo przecież patrząc też nie pozostajemy obojętni.

Tak więc jeśli wykraczamy z tym na forum do odbiorcy, to automatycznie zaczyna być ważna potrzeba komunikacji, potrzeba akceptacji choć małego czy określonego podobnym gustem lub podobnymi potrzebami grona, a nie ma to nic wspólnego z posłannictwem. To, że poruszane są różne tematy, a nie tylko piszemy np. o przysłowiowej dupie Maryni, o przyrodzie, motylkach w brzuchu, własnych emocjach, sytuacjach, wątpliwościach, inspiracjach, a sięgamy czasem po historię, tradycję, etykę, po charakterystykę osobowości i umiejętnie albo w podtekście to przekazujemy, to chyba powinno się liczyć na plus autorowi, bo to czytelnik decyduje o swoim odbiorze i czy ten tekst do niego dociera na tyle, aby go kształtować czy zmieniać. Z drugiej strony każdy autor ma swoje ulubione tematy. Najważniejsze, że po prostu od posłannictwa są kaznodzieje, a nie poeci.
Jakiś proces może przebiegać podświadomie - zmieniamy się już przez samo pisanie i czytanie poezji, bo uwrażliwia się nasz osobisty sposób postrzegania wszystkiego dookoła, a więc spraw mniej i bardziej ważnych, jak i tego co dobre i złe.

Sorry aleeeee się rozpisałam, a wiecie może aby zmienić tak patetyczny i poważny wydźwięk postu napiszę Wam jak kiedyś zrobiłam literówkę przy dość poważnej wymianie zdań pisząc, że jest napisdane zamiast napisane -już nie wytłuszczam tego hihiiha
uFff - ale wybrnęłam później.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Elżbieta Lipińska
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 07.03.09
Dodane dnia 28.04.2009 22:29
Pisanie z myślą o posłannictwie jest wg mnie oczywistym idiotyzmem. Nie myślę o tym, żeby pisać pod czytelnika, co jednak nie znaczy, że nie wolałabym, żeby rozumiał o czym piszę. Ale jeśli miałabym z tego powodu rezygnować z czegoś, co uważam w wierszu za ważne (już mnie oskarżano o nadmierną erudycyjność ;-), to nie ma mowy. Dziś tak łatwo wszystkiego się dowiedzieć, że mówię sobie: kogo zainteresuje, ten się dowie, a kogo nie interesuje, trudno.
Ale choć nie wierzę w misję, to uważam, że dobry wiersz może czasem coś zmienić w życiu - zarówno autora, jak i czytelnika.



EL
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
magda gałkowska
Użytkownik

Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 28.04.2009 21:51
bona - ja ten fragment odczytuję podobnie jak Kenzo, w kontekście: na ile ewentualni odbiorcy mają wpływ na to, co piszesz.
W moim przypadku nie mają, bywa, że czasem moje wiersze są nadmiernie zakodowane, zarówno z powodu tego jakich środków do wyrażania myśli używam, jak i tego, że wciąż jeszcze dają o sobie znać braki w warsztacie
to jest cena, jaką płacę za nie pisanie pod tzw "publiczkę"
oczywiście nie oznacza to, iż nie interesuje mnie odbiorca, po prostu ewentualny odbiór nie ma wpływu na wiersz w momencie, gdy wiersz powstaje
roy - niezaprzeczalnie jakoś tam wpływamy na ludzi posługując się słowem, wiesz równie dobrze jak ja, w jaki sposób słowem można manipulować, a w konsekwencji - za pomocą słów manipulować emocjami odbiorcy.
Robert Furs napisał pod swoim ostatnim wierszem coś, co mi utkwiło w pamięci moje wiersze nie mają nic zmieniać, mają mnie dopełniać. Czasem gdy napiszę wiersz to czuję się tak jakbym załatwił dla siebie jakąś bardzo ważną sprawę.
podpisuję się pod tym i pod słowami Rice'a



Edytowane przez magda gałkowska dnia 28.04.2009 21:56
http://www.zwiazanijezykiem.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Wojciech Roszkowski
Użytkownik

Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07
Dodane dnia 28.04.2009 21:37
A tu znany poeta:

Pytasz się jak żyć młodzieńcze
Przykład podam ci bliski
Żyj tak jak żył
Towarzysz Feliks Dzierżyński
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Kuba Sajkowski
Użytkownik

Postów: 479
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 28.04.2009 21:31
największy jest problem z poetami głoszącymi "jak żyć" - poeci często sami gówno o życiu wiedzą.


http://jacobsen64.blox.pl/html Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Wojciech Roszkowski
Użytkownik

Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07
Dodane dnia 28.04.2009 21:27
Ja od pewnego czasu się zastanawiam. A w chwilę później zastanawiam się, czy dobrze robię, że się zastanawiam. I dochodzę do wniosku, że lepiej by zrobiło mniej się zastanawiać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Bogumiła Jęcek - bona
Użytkownik

Postów: 392
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 28.04.2009 21:14
Nigdy nie patrzyłam pod tym kątem na poezję i w ogóle życie. Zmiany są raczej nieświadome, do kogoś docieramy lub nie. Czytam książkę, poezję i wiem: tak. Lub nie. Szukam odpowiednika i jednocześnie wspaniałe jest odkrycie: on, ona myśli tak jak ja. A czy się zastanawiam nad tym jak zostanie odebrana? Oczywiście, że tak. Dla kogo śpiewam, dla kogo piszę, dla kogo gram. Na pewno nie tylko dla siebie. Po co mi moje "pisanie" które nie znajdzie grupy odbiorców? Chcę się dzielić, współgrać. Życie to małżeństwo.
http://czarnekoronki.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DUMANIE NAD PISANIEM cz. 1
Wojciech Roszkowski
Użytkownik

Postów: 466
Miejscowość: Tykocin
Data rejestracji: 22.12.07
Dodane dnia 28.04.2009 21:10
Czy literatura może kogoś zmienić? Być może, ale jedynie w nikłym zakresie, raczej jako efekt uboczny. Chyba że agitka i propaganda próbuje się nazwać literaturą, co jest jednek nieporozumieniem i ma "krótkie nóżki" - jak kłamstwo marnej jakości.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 2 z 3 < 1 2 3 >
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66806023 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005