Piosenka partyzanta
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 11.08.2008 05:59
Modliłem się, żeby przegonić ciężką chmurę
spod powiek, gdzie zakopałem proch, sen i bagnet
w pobliżu wąwozu, jakich wysyp na skórze .

Modliłem się, żeby wierzyć w złożone dłonie -
w donicę, we wszystkich, których nie będą mogły
zmienić w korzeń ich powyłamywane palce.

Modliłem się, żeby i za mnie ktoś się wypłakał,
bo przecież są rośliny, które tak potrafią
i nawet jeszcze więcej, bo one też płaczą.

Modliłem się, żebym też potrafił się modlić,
nawet do twojego Boga, którego nie znam,
bo przecież nie można nagle za wszystkich słuchać.

Modliłem się, żeby nie widziały kobiety,
mojego bólu, który już dawno wyścielił
każde łóżko w pokojach, gdzie już nie zaśniemy.

Modliłem się wierszem, chociaż jest poroniony
i pozostały mi jego spalone schrony,
kiedy deszcz bombarduje wszystko, czego dotknę.