Ty
Dodane przez olwina dnia 11.10.2008 21:15
uwalniasz mnie
z resztek snu
jeszcze biegnę polami
z pięciolistną koniczyną w kieszeniach

w oddali świeci
chłód domu
gorąca zupa
staje w gardle
pod obstrzałem ust
nawet mucha milknie

otwieram dłonie
wymięte serca
źle wyglądają
po co to zielsko!

na szczęście

uwalniasz mnie
z mokrej twarzy
opada sen
obie piersi gotowe
byś rósł
na tamto zapomnienie
synku