Zderzenie
Dodane przez Elżbieta dnia 22.02.2009 09:30
Gdy przyjdzie pora czyścić sumienia, wówczas nad prozą się pochylę...
(et)
na trzecim piętrze moja fraza
w kadrze pamięci zatrzymana
teraz tu wracam po wielu latach
dotknąć powąchać coś z przeszłości
obce źrenice szklanych oczu
otwarty wątek nie zachęca
brnę pokonując kolejne strofy
znajduję frazę obco brzmiącą
jestem w odwrocie poręcz rozchwiana
stukiem obcasów odmierzam wersy
zdobywam parter cuchnący moczem
akompaniament bluźnierstw i smrodu
pozwala szybciej osiągnąć puentę
linią ulicy podkreśloną
a tu zwyczajnie - ruch marionetek
mistrz je nakręcił w jedną i w drugą
poezję złudzeń lepiej przemilczeć
złudzenie poezji zachować dla siebie