_poskramianie szeptem_
Dodane przez milo i ja dnia 23.04.2009 21:39
jakie granice przyzwoitości
gotowość wypukłość bezczelna i cierpkie słowa
znowu po kryjomu zebrani w węzły
zwłaszcza te paranormalne do znudzenia

dotyk zrywający płatki z oczu zmyślne
przesłucham cię pobożnie pod płaczliwą ścianą
gorączka spływa naturalnie po klawiaturze
- mamy jednak siebie w różnych stanach skupienia.