Dzień Matki
Dodane przez Elżbieta dnia 26.05.2009 11:49
nie zdążyłam odeszłaś za wcześnie
marcowe niebo skurczyło się w sobie
uniosło cię w suchych dłoniach
bez zapachu i ciepła
zabrało moje twoje marzenia
ani jedna łza - mówili
jedli przy twoim stole palili świece
przesuwali krzesła
wieczne odpoczywanie szeptem ukradkiem
spojrzeniem dotykiem ciężkim od współczucia
młoda - nie zna łez
a ty
ułożyłaś dłonie na mojej piersi
wiedziałaś
tam byłam zagubionym wędrowcem
w przyciasnych butach
wystraszonym i rozdygotanym wróblem
naczyniem wypełnionym tobą
oczekiwaniem i niespełnieniem
a na szafce od tygodni w tym samym miejscu
twój kłębek jakby mniej niebieski
sweter zostawiłaś niedokończony