Zdarzenie
Dodane przez KASIA11 dnia 02.07.2009 18:41
Gdy podeszło
do mnie dziecko 
z nieznanego miasteczka 
rączki
krzyżowało
do modlitwy 
 w  próżnię -?
nie widziałam, 
że pociąg się oddalał ...
z nim ja 
zawiedziona 
smutkiem 
od wczoraj 
poduszka nocą 
zbyt twarda 
w południe
na peronie
przy tamtym wagonie 
kilka nóżek   
zdeptało ochoczo 
scenariusz, który niechcący 
wpadł w błoto 
spojrzenia rwące 
tunelu 
goście mali 
całą chmarą 
wiązali beznadziejną  
szpilką 
na szczęście grosika 
nie dostali 
w gorączce wybiegłam 
ściskając 
moją torebkę 
drżącą...                      
Kasia11- dn.2.07.09