3
Dodane przez rabi dnia 16.09.2009 06:44
(paranoiczne spotkania trzeciego stopnia)

(OSTRZEŻENIE! PRZECZYTANIE TEKSTU MOŻE NATYCHMIAST LUB W PRZYSZŁOŚCI SPOWODOWAĆ TRWAŁE ZMIANY W ŚWIADOMOŚCI)


Cała ta ich terapia to chłam albo eksperyment. W zeszłą środę przestali mnie faszerować trzy razy dziennie tymi świństwami, które nie uspokajały wirówki myśli tylko powodowały silne stany depresyjne. Teraz przez co najmniej trzy dni każą mi brać trimipraminę. Przenieśli mnie na oddział "normalnej" terapii ale nie spotkałem nikogo z kim mógłbym porozmawiać normalnie. Przynajmniej pozwolili mi czytać Biblię.

Znów czytam

"Tu jest potrzebna mądrość.
Kto ma rozum niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba ta bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć."
OJ 13, 18

Człowiek = 666
Człowiek podzielony na kobietę i mężczyznę = 333

"Pamiętaj więc, jak wziąłeś i usłyszałeś,
Strzeż tego i nawróć się!"
OJ 3, 3

"Pan Bóg nasz, dał nam w ręce również Oga,
króla Baszanu , i cały jego lud. I wytępiliśmy go tak
że nikt nie ocalał."
KPP 3, 3

Już nie wiem czy to Bóg przychodzi przebrany za Bestię wystawiać nas na próbę, czy to Bestia w masce Boga przychodzi nas zgładzić.

Pamiętnik paranoika.
Odział 3 Kliniki - terapia psychodynamiczna



Nie spoglądam nawet na inne, nie mówiąc nawet o Księdze Liczb...

kiedy oko spogląda z trójkąta
przed stabilnością figury
i wielką trójcą ukorzyć się nakazuje
lecz zanim uwierzy się w trzeci wymiar
trzeba odpowiedzieć na wiele pytań
i zawsze do trzech razy sztuka

głosować trzy razy "tak" lub "nie"
wierząc w trójpodział władzy
uzasadnić nie tylko historycznie Trójporozumienie
oraz poddanie się zanim groźnie policzą do trzech
i drżeć przed tajemnicą Komisji Trójstronnej

przed pechem uciec spluwając trzy razy
o trzy życzenia prosić złotą rybkę
by w pierwszej trójce mieścić się zawsze
nie będąc poza zwycięzcami i nie zapominać, że przez życie
biegnie się trzyetapowo i nie da rady pominąć żadnego
i być w pełni wiedzy czytając całe trylogie ludzkich losów

trzy razy zastanowić się nad światem i sobą
kiedy dotrze do nas obraz trystyki - początku wszechświata
można zrozumieć dlaczego trójkowi uczniowie są bardziej odkrywczy
(nawet wtedy kiedy mówią trzy po trzy)

osiągnąć przyjaźń największą jak trzej muszkieterowie
pocieszyć opuszczone dziecko, które mówi w trzeciej osobie
próbować zatańczyć choćby najłatwiej - na trzy
lecz nie pchać się na trzeciego na żadnych drogach życia
a w miłości unikać osób trzecich, chyba, że ktoś kocha trójkąty

może trzeba odwiedzić i poczuć tragedię trzeciego świata
by pojąc własną trójstrukturową osobowość wg Freunda
jej trzeci stopień wytrzymałości i gotowości do największych poświęceń
może wtedy pogłaszcze nas Bóg w trzeciej osobie i wyjaśni wszystko

a ja trzy razy się nie zaprę i wierzę
w trzy dary w kołysce żłobnej
i tych trzech mędrców ze wschodu
bo umarł i zmartwychwstał
po trzech dniach w wieku trzydziestu trzech lat

i nie wątpię, że ona cała jest bóstwem
kiedy podkłada mi testy A)B)C),
zatrzymuje przy światłach na skrzyżowaniu
kiedy stwarza największe religie i pochłania obłędem
nawet w guzikach klasycznej marynarki

kiedy trzy mam w głowie wtedy trzymam się barierki
przypadkowo na trzecim piętrze
muszę tak trzymać jak trzy razy przekleństwo
psiamać! jebanamać! kurwamać!
by nie rzucić się w dno paranoi
uspokajam się więc,
biorąc trzy głębokie oddechy

...Cała terapia odniosła porażkę. Pacjent popełnił samobójstwo na oddziale trzecim - terapii psychodynamicznej, wyskakując przez poręcz schodów, z trzeciego piętra.
U niejakiego Jana Kuca stwierdzono zgon o 3:33. Śmierć nastąpiła natychmiast w skutek uszkodzenia mózgu spowodowanego upadkiem z dużej wysokości.
prof..dr hab. Andrzej Elstern

Raport Kliniki Psychiatrycznej przy Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
03.03.03