MOJE JESIENNE ZWIERSZENIA
Dodane przez haiker dnia 12.10.2009 06:20
Wiesz ten wiersz nie daje mi spokoju
od dawien dawna a szczerze to od czasu
do czasu powraca wczesnym popołudniem
jak naglący przelot ptaków
z żerowania

prawdopodobnie nie napiszę go
w całości bo całość już się nie
mieści na kartce którą mam dla
niego przygotowaną i noszę
jak chusteczkę

nie chcę załatwiać go emailem
więc przejdę się na Świętokrzyską
i zaczekam w kolejce tych którzy
na poczcie załatwiają wszystkie
sprawy codzienne