Laleczka
Dodane przez Rosa dnia 03.04.2010 15:29
Zdenerwował mnie taki jeden degenerat.
Zachowywał się jak świnia i próbował
podeptać moje piaskowe babki.

Miałam ochotę prostym strzałem w nos
spowodować, żeby się zachłysnął własnymi
chrząstkami i siarczyście usmarkał.

Ale ponieważ jestem dobrze wychowaną
panienką z dobrego domu, machnęłam mu
tylko przed nosem różową chusteczką
z monogramem i zawołałam cienko:
A sio brutalu!