Sonata o Łodzi w Koluszkach albo Kierkegaadzie potykającym się o
Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.08.2013 02:52
Sonata o Łodzi w Koluszkach albo Kierkegaadzie potykającym się o źdźbło
                     Szymonowi Domagale - Jakuciowi
w hotelu Jahwe brak wolnych pokoi
recepcjonista kluczy telebim z Jordanem
zlewa się z tłem tłum kibiców na brzegu
w łodzi Charona kolebie Piotrkowska
o rany Julek ma pośmiertny orgazm
na ławce gdzie śniedź cymbałów obrządek
piszczałek piszczeli próbuje zagłuszać
falset młodzianków w drodze do Damaszku
prorocy milkną płyną od przystanku
do zatoki świń a perły przed wieprzem
matowe są gdy oko rybie ością staje
w wątpiach zaułków zapomnianych ulic
kropla nie drąży pokruszonej skały
a na ściernisku zgubiony sandałek
nike co albo żniwiarką lub kosą