Sen
Dodane przez shockwave dnia 24.07.2007 14:30
Spotkałem wczoraj Gombrowicza
kupował po raz wtóry
ciasne ciżemki cierpliwości
poznałem go po dobrej formie
i po zgrabnej pupie
Zwrócił się do mnie
z pewnością w bez-głosie:
My zmarliśmy czy my żyjemy
Mamy krtań czy krtań wysławia
Czy ten świat tamten świat zjemy
Czy nasz los czerni coś wyjawia
A ty cholerny ktosiu
przestań o nas śnić
Ucz się na mnie, nie ode mnie
Uszczypnęło mnie to
ale nie zbudziło
A Gombrowicz odebrał komórkę
i wyszedł mijając
smutnego Gombrowicza
w drzwiach