give up, give up, give up na na na
Dodane przez kkb dnia 10.11.2016 19:30
ok, poddaję się.
nigdy nie będę dość
oryginalny, by zadowolić siebie.

nie chcę też jak woda,
swoją naturą wnikać w szczeliny
myśli.
zawsze dotrę do dna, przez które się nie przedrę.

poddaję się,
ogłaszam bezwarunkową kapitulację.
wykupiłem tysiąc kanałów i
zamierzam poznać historię sawanny,
budowę maszyn do robienia ciastek
i posłuchać dlaczego koleś po czterdziestce wygląda młodziej ode mnie.

poddaję się bo,
przecież nawet tankowanie w powietrzu,
znane było chmurom na miliardy lat przed
skonstruowaniem pierwszego samolotu.