Może przekręt?
Dodane przez otulona dnia 23.02.2008 17:52
lepiej pościć w słowach,
nie wysyłać tych samych
Z fini wracam autobusem nr72
przez dzielnicę czerwonych cegieł.
Na przystanku jednocześnie otwierają
się drzwi pojazdu i kościoła św.Anny;
tłum ludzi, świece. Pewnie rekolekcje
wielkopostne. U mnie w przyszłym tygodniu.
Jestem nieco winna - tam stłukłam
kieliszek i znam skądś tę Nieśmiałość.
Nie, nie zazdroszczę pani E. Nie chciałam
i nie chcę być poetką. Wybieram tabliczkę
- kobieta zwyczajna, pisząca.
Powrót i przeczucia stają się faktem.
Oblicze miłość nie jedno na imię,
a ludzie kochają oszukiwać.
dla pani E.G
z pokonkursową refleksją
22,23 luty 2008r.