***świat-sen
Dodane przez arekogarek dnia 18.06.2008 11:27
Po prostu kolor nieba się zmienia.
Zwyczajny kwietniowy dzień. Słońce,
ptaki, harmonia zdarzeń, jak zwykle.

Wyciągnąłem rano rękę do ciebie, na zgodę.
Na tapecie w moim pokoju sowa jabłko
i drzewo ustawione jak do zdjęcia.

Nie drgnie nawet liść, nie poruszam ustami,
Słyszysz mnie ale inaczej - osobno.
Zwracasz na mnie uwagę. Poświęcasz

cenną chwilę by otrzymać niepotrzebne
błogosławieństwo. W kieszeniach popiół
i paciorki różańca. Przebieramy palcami,
jakbyśmy nie potrafili mówić. Może to sen?

Wystarczy otworzyć drzwi. Wyfrunie rój kawek
przyczepionych do sufitu w moim pokoju
wymalowanym na zielono. Na wiosnę.

Dla niepoznania zmian nastroju.
Chybotliwego. Mrocznego. Jak noc bez ogniska.
Wystarczy otworzyć usta. A wyszarpią z ciebie całą

historię. Pozbędziesz się złudzeń. Znów zaczniesz
uczyć się oddychać. Jak ryba. Bez wody. Obudzisz się
przybity do dna rzeki snów. Każdy ją zna.