Erotyk Adama
Dodane przez Krzysztof Kleszcz dnia 26.07.2008 15:08
Posiał dzięcielinę dla rumieńca. Za cały strój
miała makijaż. Ciągle mówiła, a on
kochał się w jej języku.

Liniował papier, używał dziurkacza, przystawiał
pieczątki. I znowu. Malinki na szyi
żyrafy.

Jedli sól z paluszków, kładli na serwetkach
piętki z makową posypką. Powiedziała a
nową czcionką.

Aż gdy radio zapiało pobudkę, zawiązał
kokardkę ze sznurówek i poszedł w poniedziałek,
w grykę jak śnieg.